pomiędzy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Janusz Pyziński
Posty: 35
Rejestracja: 01 sty 2013, 13:28

pomiędzy

#1 Post autor: Janusz Pyziński » 22 mar 2013, 19:31

między niebem jaskółek
a studnią podwórka
historia maluje twarz
by upodobnić się do bajki
dźwigając na zgarbionych plecach
niejedną stronę światła
gdy pustką zamyka się horyzont
i zmrok przykleja się do ręki

a w krzywym lustrze czasu
rzeczywistość stroi dziwne miny
do płotu ubranego w dzban
łzawią dziurki od klucza
ku znośniejszej samotni
tylko inwestorzy zachowują spokój
za zamkniętymi drzwiami
zamarzłej soczewki oka

i rozbijają własny bank
bankierzy filantropii
bo manna nie padała dawno
filiżanka herbaty wystygła
zanim jemioła podeszła do okien
ze świętami za pasem

i smutki krojone na miarę
świerkom poderżniętych gardeł
igłami w opuszkach palców
póki pamiętają zieleń
w niegasnącej chęci poznania
przestrzeni za płotem
gdzie wyrywanie złotych zębów trupom
wpisane jest w scenariusz śmierci

a pociąg właśnie rusza
wymyka się peronom
stukot opowiada ciebie
chryzantemy nie opowiadają bajek

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: pomiędzy

#2 Post autor: Gloinnen » 31 mar 2013, 20:50

Lubię wiersze-reminiscencje. Czytanie ich przypomina podróż wehikułem czasu do rzeczywistości, która już przestała istnieć "tu i teraz", ale nakreślona sprawnym piórem potrafi na moment odżyć, zamigotać... Hmmm... zupełnie jak w "Wigilijnej opowieści"...
Twój wiersz nie jest tym razem zwykłym "przeniesieniem" w przeszłość, a bardziej wnikliwą analizą procesu: zapamiętywania, przechowywania w pamięci i odtwarzania wspomnień.

Mam trochę zastrzeżeń formalnych:
Janusz Pyziński pisze: pustką zamyka się horyzont
Zestawienie "pustki" i "horyzontu" dla mnie brzmi trochę banalnie. Samo słowo "pustka" powinno być bardzo dobrze zważone, po aptekarsku. ;) "Horyzont" to rekwizyt poetycki ryzykowny.
Janusz Pyziński pisze:i zmrok przykleja się do ręki
To jest dla odmiany bardzo ładna metafora.
Janusz Pyziński pisze:i smutki krojone na miarę
świerkom poderżniętych gardeł
Tutaj zastanowiłabym się nad rezygnacją z karkołomnej inwersji, aby tekst czytało się swobodniej:

smutki krojone na miarę
gardeł poderżniętych świerkom

Janusz Pyziński pisze:gdzie wyrywanie złotych zębów trupom
wpisane jest w scenariusz śmierci
Tutaj również przemyślałabym usunięcie inwersji ze względu na melodię strofy:

gdzie wyrywanie trupom złotych zębów
wpisane jest w scenariusz


Przy okazji - "scenariusz śmierci" - według mnie "śmierci" jest niepotrzebne, jako narzucające się interpretacyjnie "samo przez się"...
Janusz Pyziński pisze:a pociąg właśnie rusza
wymyka się peronom
Tu również można pomyśleć nad destylacją słowa:

pociąg właśnie wymyka się peronom

---> w mojej ocenie tyle wystarczy.
Janusz Pyziński pisze:chryzantemy nie opowiadają bajek
Ciekawa, nośna pointa. Nawiązanie do śmierci, po raz kolejny. Do tego, co już przeminęło, do ludzi, którzy odeszli. Doświadczenie śmierci (bliskiej osoby, jak domniemywam) pozbawia rozmaitych złudzeń (to te umarłe bajki). Rytuał noszenia kwiatów jest dodatkowym przypieczętowaniem nieobecności i cyklicznym utwierdzaniem się w tym, że pewne rzeczy nie wrócą, że nie stanie się cud, nie nastąpi szczęśliwe zakończenie.

Tytuł "pomiędzy" - to chyba zawieszenie pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, pomiędzy życiem, a śmiercią. I stan emocjonalnego rozdarcia. Pamięć to rodzaj fatalnego obowiązku. Ale właśnie ona jest niezwykłym wyróżnikiem naszej ludzkiej tożsamości.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: pomiędzy

#3 Post autor: Gajka » 01 kwie 2013, 15:12

Ładny wiersz :ok:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: pomiędzy

#4 Post autor: anastazja » 02 kwie 2013, 16:58

Janusz Pyziński pisze:i smutki krojone na miarę
świerkom poderżniętych gardeł
igłami w opuszkach palców
póki pamiętają zieleń
:bravo:

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”