ostatni wiersz
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
ostatni wiersz
nie napiszę w nim jak kocham
albo cierpię nieszczęśliwa
albo wycieram nos i dłubię w uchu
cholera
ostatni wiersz nie miał być wyliczanką
ale naprawdę prawdziwe słowa
zużyły się zmizerniały wyblakły przebrzmiały
to jest mój pierwszy ostatni wiersz
beznadziejny w swej wymowie zresztą
wcale nie chcę gadać powiedział
szeptem
szeptem dajcie nam odejść poprosił
za mnie
tłumaczyć się nie trzeba
März 2013
albo cierpię nieszczęśliwa
albo wycieram nos i dłubię w uchu
cholera
ostatni wiersz nie miał być wyliczanką
ale naprawdę prawdziwe słowa
zużyły się zmizerniały wyblakły przebrzmiały
to jest mój pierwszy ostatni wiersz
beznadziejny w swej wymowie zresztą
wcale nie chcę gadać powiedział
szeptem
szeptem dajcie nam odejść poprosił
za mnie
tłumaczyć się nie trzeba
März 2013
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: ostani wiersz
Niby ciekawe, Bo człowiek myśli sobie "Ciekawe jaki będzie MÓJ ostatni wiersz, chwila, wydarzenie..." itp.
Pomysł, aby napisać o swoim "ostatnim wierszu" to bardzo ciekawy pomysł, oraz dobry "chwyt marketingowy" jak się tutaj okazuje
Bo w takim wierszu człowiek nie wie czego ma się spodziewać, a równocześnie spodziewa się wszystkiego, po czym...twój wiersz w sumie nie mówi mi o niczym ważnym, istotnym. Jakbyś chciała Napisać ostatni wiersz, ale nie wiedziałabyś dlaczego ma być ostatni i o czym w ogóle ma być. Jakby ktoś zadał ci zadanie domowe, a ty czułabyś, że to jeszcze nie czas na taki temat i napisała, byle tylko napisać.
Bo czym jest ta chwila, w której piszesz ostatni wiersz? Z treści, nic nie wynika, niestety.
Pomysł, aby napisać o swoim "ostatnim wierszu" to bardzo ciekawy pomysł, oraz dobry "chwyt marketingowy" jak się tutaj okazuje

Bo w takim wierszu człowiek nie wie czego ma się spodziewać, a równocześnie spodziewa się wszystkiego, po czym...twój wiersz w sumie nie mówi mi o niczym ważnym, istotnym. Jakbyś chciała Napisać ostatni wiersz, ale nie wiedziałabyś dlaczego ma być ostatni i o czym w ogóle ma być. Jakby ktoś zadał ci zadanie domowe, a ty czułabyś, że to jeszcze nie czas na taki temat i napisała, byle tylko napisać.
Bo czym jest ta chwila, w której piszesz ostatni wiersz? Z treści, nic nie wynika, niestety.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ostatni wiersz
Ej 411 cos mi ten wiersz nie pasuje do Twojego warsztatu
Pewnie na 01.04.?

Pewnie na 01.04.?

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: ostatni wiersz
Czym i jaki będzie ostatni wiersz? Ja też nie znam odpowiedzi.
Kilka dni temu minął rok, jak odeszła z tego świata zaprzyjaźniona osoba, kontakt z którą na Pingerze bardzo sobie ceniłem. Pisała piękne wiersze, zresztą wspomnienie o jej niezwykłym życiu ukaże się drukiem, czekam na nie z niecierpliwością. Chorowała długo, wielokrotnie w wierszach witała kostuchę, której cień pojawiał się w progu. Gdy zmarła, znaleziono przy niej kartkę z wierszem, czuła ze to już... To był prawdziwy ostatni wiersz.
Pozdrawiam Cię Gosiu, gdziekolwiek teraz jesteś...
Ostatni wiersz... wcale nie musi być taki. Ale ten akurat mi się skojarzył
Kilka dni temu minął rok, jak odeszła z tego świata zaprzyjaźniona osoba, kontakt z którą na Pingerze bardzo sobie ceniłem. Pisała piękne wiersze, zresztą wspomnienie o jej niezwykłym życiu ukaże się drukiem, czekam na nie z niecierpliwością. Chorowała długo, wielokrotnie w wierszach witała kostuchę, której cień pojawiał się w progu. Gdy zmarła, znaleziono przy niej kartkę z wierszem, czuła ze to już... To był prawdziwy ostatni wiersz.
Pozdrawiam Cię Gosiu, gdziekolwiek teraz jesteś...
Ostatni wiersz... wcale nie musi być taki. Ale ten akurat mi się skojarzył

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: ostatni wiersz
To mi się podoba. Świetnie wygląda i brzmi411 pisze:to jest mój pierwszy ostatni wiersz

Lubię to!

- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: ostatni wiersz
Dziekuje wszystkim cieplo - to mile, co piszecie, naprawde.
Nie, anastazjo, to nie byl zart primaaprilisowy.
Tomku - prawie trafiles.
Ale im dluzej patrze na to, co udziubalam do tej pory... to jest (na 95%) jednak ostatni ostatni wiersz.
Klaniam sie,
J.
PS
Coobusie, wzruszylam sie.
Sede, cóz, bywa.
Nie, anastazjo, to nie byl zart primaaprilisowy.
Tomku - prawie trafiles.
Ale im dluzej patrze na to, co udziubalam do tej pory... to jest (na 95%) jednak ostatni ostatni wiersz.
Klaniam sie,
J.
PS
Coobusie, wzruszylam sie.
Sede, cóz, bywa.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ostatni wiersz
411 pisze: Nie, anastazjo, to nie byl zart primaaprilisowy.


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: ostatni wiersz
Hm... Cóz mam rzec?
To tylko przypomne: Józefina jestem.

To tylko przypomne: Józefina jestem.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
Re: ostatni wiersz
Ten wiersz mi się nie podoba i podoba. Z jednej strony to jakieś takie "niepoetyckie stwierdzenie", z drugiej bardzo dobrze obrazuje metamorfozę jaka dokonuje się w psychice każdego artysty.
Zwątpienie jest siostrą każdej twórczości. Sądzę że tylko ludzie o narcystycznym usposobieniu, mogą sobie pozwolić na komfort wiecznego zadowolenia z tego co tworzą.
Wszelka twórczość wymaga ogromnej pracy i poświęcenia. Wielu osobom wydaje się że artysta to taki fajny człowiek który coś tam sobie wymyśla i trzepie za to kasę.
Tymczasem taki London, odmrażał sobie tyłek na Alasce, żeby stworzyć co stworzył. Van Gogh przesiadywał w pełnym słońsu bez kapelusza, żeby ujrzeć swoje nadfiolety i żółcie, co skończyło się udarem, a w efekcie atakami obłędu.
Miewam podobne dylematy, stąd integruję się z tekstem. Dziękuję.
Zwątpienie jest siostrą każdej twórczości. Sądzę że tylko ludzie o narcystycznym usposobieniu, mogą sobie pozwolić na komfort wiecznego zadowolenia z tego co tworzą.
Wszelka twórczość wymaga ogromnej pracy i poświęcenia. Wielu osobom wydaje się że artysta to taki fajny człowiek który coś tam sobie wymyśla i trzepie za to kasę.
Tymczasem taki London, odmrażał sobie tyłek na Alasce, żeby stworzyć co stworzył. Van Gogh przesiadywał w pełnym słońsu bez kapelusza, żeby ujrzeć swoje nadfiolety i żółcie, co skończyło się udarem, a w efekcie atakami obłędu.
Miewam podobne dylematy, stąd integruję się z tekstem. Dziękuję.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: ostatni wiersz
"ostatnie słowo", "ostatni raz", "ostatni wiersz" - ilez razy to mówimy w życiu - i co? Rzadko kiedy po takiej deklaracji - faktycznie przestajemy. Zwykle dalej - mówimy, czynimy, tworzymy. A potem - odchodzimy, k ktos znajduje te nasze - "ostatki"...
Jest do zamyślenia, w każdym razie - dla mnie...
pozdrawiam ciepło...
Ewa
Jest do zamyślenia, w każdym razie - dla mnie...

pozdrawiam ciepło...
Ewa