kwestia percepcji

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Nilmo

Re: kwestia percepcji

#21 Post autor: Nilmo » 03 kwie 2013, 14:17

Powiedziałbym że to własciwie myśl a nie wiersz, bo podział na wersy jeszcze wiersza nie czyni.
Odnosząc się zaś do tzw "szacunku do języka" to mi się śmiać zachciało. Autor ma prawo ten szacunek wyrażać jak i mieć go daleko w dupie i to ani mu przeszkadza ani pomaga być poetą.
Komentarz wiersza nie powinien się odnosić do tego co szanuje autor czy co powinien szanować tj. moralizatorstwa.
Jak słusznie zauważyła Glo, bywały już trendy łamania zasad w literaturze i nadal istnieją bo im istnieć wolno. Jeśli autor napisze np. "gówno" przez "u" otwarte, jeśli to kogoś razi powinien spytać czy efekt był zamierzony, czy być może amok twórczy przysłonił twórcy to czy owo. Bo być może to "u" otwarte symbolizuje otwarty kibel, czy otwartość na rzeczy uznawane za nieestetyczne. To jest poezja.
Gdyby autorowi zależało na "szanowaniu języka" to żaden problem włączyć sobie w przeglądarce korektę pisowni. Widać mu nie zależało, więc jakie prawo mamy twierdzić że mu powinno zależeć?
Co jeszcze autorowi powinno?
A moze też najlepiej napisać wiersz za autora zamiast komentarza? Będzie tak jak powinno być zdaniem komentującego.
thx.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: kwestia percepcji

#22 Post autor: Gloinnen » 03 kwie 2013, 14:35

Nilmo pisze:Odnosząc się zaś do tzw "szacunku do języka" to mi się śmiać zachciało. Autor ma prawo ten szacunek wyrażać jak i mieć go daleko w dupie
Niezupełnie. Jeżeli nie szanujesz materii, z jaką pracujesz, to czymże jest Twoje dzieło? Jaki jest Twój stosunek do aktu twórczego, jeżeli wszystko masz w dupie? Tym sposobem sprowadzamy pisanie wiersza do walenia kupy i na dodatek jeszcze aroganckiego stwierdzenia post factum - jak komuś śmierdzi, to niech sobie stąd idzie...
Nilmo pisze:Jeśli autor napisze np. "gówno" przez "u" otwarte, jeśli to kogoś razi powinien spytać czy efekt był zamierzony, czy być może amok twórczy przysłonił twórcy to czy owo. Bo być może to "u" otwarte symbolizuje otwarty kibel, czy otwartość na rzeczy uznawane za nieestetyczne. To jest poezja.
I tu doszliśmy do sedna sporu. Dokładnie tak, ale tylko wtedy, gdy mamy do czynienia ze świadomym wyborem Autora (przykład o kibelku), gdy piszący łamiąc regułę chce zawrzeć dodatkowe znaczenie, - a nie dlatego, że nie wie, jak się pisze poprawnie, albo dlatego, że chromoli zasady ortografii...
Nilmo pisze:więc jakie prawo mamy twierdzić że mu powinno zależeć?
Takie samo, jak prawo do stwierdzenia, że naszym zdaniem wiersz jest nudny, banalny, obleśny, przegadany, albo dla odmiany - interesujący, mocny, zaskakujący, piękny... Chyba, że wyjdziemy z założenia, że Autor ma zawsze rację, bo jest Autorem, i że nieograniczona przestrzeń wirtualna przyjmie wszystko, więc piszmy byle jak, byle co, aby tylko napisać, wyrazić SIEBIE!!!Amator na potworę prędzej czy później znajdzie się zawsze.
W każdym razie - po co komentować?
Nilmo pisze:A moze też najlepiej napisać wiersz za autora zamiast komentarza?


Nie da się napisać wiersza za kogoś. Można tylko wejść swoim tekstem w wykreowaną przez kogoś rzeczywistość liryczną. Ale to jest zawsze dialog dwóch wrażliwości, nie substytucja.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Nilmo

Re: kwestia percepcji

#23 Post autor: Nilmo » 03 kwie 2013, 15:16

"Chyba, że wyjdziemy z założenia, że Autor ma zawsze rację, bo jest Autorem"

Tak Gloin..właśnie powinniśmy wyjść z założenia że artysta w tym co tworzy ma zawsze rację. Obraz literacki, czy jakikolwiek, który tworzy jest jego prawdą i tylko on ją zna. Jeśli rzeźbi postać z czterema palcami, a wszyscy wiedzą że model miał pięć nie możemy tego negować. Tak to widział i tak przedstawia. To jego prawda i racja. My możemy się jedynie zastanawiać dlaczego.
Wracając do pisowni, to poruszaliśmy niejednokrotnie ten temat. Są osoby które pieszczą i głaszczą swoje dziełka zanim je puszczą w świat. I to jest fajne i estetyczne.
Jednak spora grupa twórców, pracuje w amoku twórczym, wyrzuca z siebie to co w nim siedzi goniąc myśli i nie bacząc na interpunkcję i takie tam. Ja osobiście bardzo często nie czytam tego co napisałem, a często pisałem wprost na stronę, bo wiedziałem że jak zacznę się z tym cackać to będzie to już nie to. Nie wiem jak to się działo, ale potrafiłem wtedy napisać nawet jabłko jako japko.
Sam się z siebie później śmiałem. Ale wiem że gdybym to sobie zostawił żeby poleżało i poczekało na korekty, to nazmieniałbym bym niemal wsio. A ja nie cierpię myśli wyszukanej, za to kocham się w pochwyconej. Forum zaś traktuję nie jako galerię, a warsztat. Śmiecie posprzątać każdy po pracy potrafi, do tego eksperta nie potrzeba. Istotne jest czy to co piszę do kogoś przemawia.
A tak naprawdę np. pod tym wierszem niewiele znalazłem na to odpowiedzi, czy komuś to się podoba. Są propozycje, żarty i spory o jakiś pieprzony przecinek jakby to on był esencją utworu bez której reszta to lura.
Pod tym wierszem autor miał zwróconą uwagę na interpunkcję. Powiedział że to zlewa. Czy artysta ma prawo coś zlewać czy powinien się skupiac na integracji bo tego się po nim oczekuje?
Jeśli wkleja wiersz i mówi że nie obchodzą go kropki i przecinki to znaczy że obchodzi go coś innego. Czy to dostał?
Myślę że tu jest większy problem.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: kwestia percepcji

#24 Post autor: Sede Vacante » 03 kwie 2013, 16:00

Już nie mam więc siły. Jeśli ktoś mieni się poetą, a sprowadza kwestie polszczyzny pisanej do roli pisuaru.
Nie wymagam odpowiedzi - właśnie wyrobiłem sobie zdanie i tyle.

:gil: :hang:
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 16:18 przez Sede Vacante, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

wierszonna

Re: kwestia percepcji

#25 Post autor: wierszonna » 03 kwie 2013, 16:15

Glo, to byłoby dla mnie przykładem bałaganu i niechlujstwa:

-----------------------

Kwestia percepcji


skaly, kamienie, pył

szarosć.

szarośc?

Wystrzelić tam poete!

--------------------------

dla Sede ważniejsza jest litera niż duch, a może nawet jeszcze coś innego ;) nie znoszę takich cwaniaczków, super sprawnych intelektualnie, którzy zawsze coś tam wynajdą u innych tylko po to, by sobie poużywać. brrrr...

Dodano -- 03 kwie 2013, 15:16 --

Nilmo, sorry, nie doczytałam nawet pierwszego twego wersu, ten robaczek przeszkadza w czytaniu :)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: kwestia percepcji

#26 Post autor: Sede Vacante » 03 kwie 2013, 16:27

dla Sede ważniejsza jest litera niż duch, a może nawet jeszcze coś innego ;) nie znoszę takich cwaniaczków, super sprawnych intelektualnie, którzy zawsze coś tam wynajdą u innych tylko po to, by sobie poużywać. brrrr...
To głupie co piszesz. Na pewno nieprzemyślane. Osąd pozbawiony logiki.
Dla mnie ważne są OBIE sprawy. Jedno nie istnieje bez drugiego, bo OBA składniki stanowią całość. Chyba, że efekt "niechlujstwa" jest zamierzony.
Nazwałaś mnie cwaniaczkiem, co jest bardzo przykre. Dlatego, że staram się dbać o pisownię? Że jest dla mnie wartością, o którą warto walczyć? To jest cwaniactwo?
Jeśli ktoś nabrudzi, a ktoś inny zwróci na to uwagę, to jest cwaniakiem?
Jeśli ktoś komuś zwróci uwagę, w dobrej wierze, że ten robi coś nie tak jak powinien - to jest cwaniakiem?
Jak nazwiesz swoją postawę wobec krytyki?
Nie jestem supersprawny intelektualnie. Jestem wręcz przeciętniakiem, dosłownie.
Mam problemy z interpunkcją na przykład. Ale jeśli ktoś zwróci mi uwagę, uderzę się w piersi i poprawię błędy, bo pisownia jest dla mnie ważna. To narzędzie. A jak ktoś kiedyś mądrze napisał, poezja to rzemiosło. Nie tylko myśl jest ważna, ale i sam fach władania słowem. Jeszcze ogromnie dużo mi brakuje, by być "fachowcem", ale jestem cały czas gotów na dalszą naukę.
którzy zawsze coś tam wynajdą u innych tylko po to, by sobie poużywać.
Myśl w tym kontekście, w jakim jej użyłaś, wybitnie prymitywna, wybacz.
Jakbym nie miał co robić, tylko sobie używać po biednych poetach.
Chyba wystarczy. Brniesz w głupotę przerażająco, odstraszasz.
Twoja postawa wobec krytyki...
:gil:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

wierszonna

Re: kwestia percepcji

#27 Post autor: wierszonna » 03 kwie 2013, 16:36

SEDE, NIE ZASTOSOWAŁAM W WIERSZU (NIECH MI BÓG WYBACZY SŁOWO WIERSZ) TYLKO WIELKICH LITER , POZOSTAŁE REGUŁY ZOSTAŁY ZACHOWANE, CZY TY TEGO NIE WIDZISZ, CZY NIE CHCESZ WIDZIEĆ?

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: kwestia percepcji

#28 Post autor: Sede Vacante » 03 kwie 2013, 16:44

Odmawiam dalszej rozmowy.
Idź swoja drogą, ja pójdę swoją.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: kwestia percepcji

#29 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 03 kwie 2013, 19:40

Sede Vacante pisze:którzy zawsze coś tam wynajdą u innych tylko po to, by sobie poużywać.
To, że np. ja wytknę Ci błąd nie znaczy, że Ty nie możesz wytknąć go mnie. Uczmy się nawzajem :).

wierszonna

Re: kwestia percepcji

#30 Post autor: wierszonna » 03 kwie 2013, 21:15

ale dlaczego ja mam się zgodzić z zarzutem niechlujstwa, gdy wklejałam tekst starannie?

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”