Rady i wydźwięki

[Julka]

Rady i wydźwięki

Można stać się panem swojej wolnej woli,
gdy wszystko dokoła sprzęgło się w negacji?
Skąd brać tyle siły, jak myśli zespolić,
by we własnych oczach, wciąż to samo znaczyć.

Posklejać tożsamość widzianą kaleko -
zagraną mimicznie jako język ciała.
Niby przyjacielsko, a może na przekór;
często dobra rada odwrotnie zadziała.

Rozprzestrzeni pustkę nie od wczoraj znaną,
mroczny cień zamieni stałość ścian w otchłanie.
Dzień nastanie nocą, noc nadejdzie rano -
Jak w takiej scenerii myśleć o przetrwaniu.

Zamknąć się przed tymi co zburzone burzą?
Własny świat zbudować? kiedy nie ma na czym.
Może sobie wmówić, że ma się tak dużo -
dlatego wśród innych tak mało się znaczy.

[atoja]

by we własnych oczach, wciąż to samo znaczyć.

jesteśmy odmienni i w tym nasza moc

[Leon Gutner]

Jesteś Juleczko na etapie raz złowieszczego mentorstwa raz dobrych rad - to drugie dominuje w tym wierszu .
Leo woli ujecie każdego tematu niejako " z boku " Lekko oznajmujące.
Nie sposób jednak ominąć twoich strof - bez znaczenia w jaki wpadają ton zawsze znajdę w nich coś dla siebie .
Tak jest i tym razem .

Z uszanowaniem L.G.

[Julka]

atojko

albo słabość

Leo

bo seniorzy mają to do siebie, że lubią mentorzyć,
a to z racji wieku i doświadczenia
Kiedyś się sam się przekonasz

[Ewa Włodek]

oj, Julcia - kazdemu się zdarzy, że go napadną takie niewesołe myśli! Ale tych, co nas nie doceniają - machnęciem reki potraktować, bo nie wiedzą, co tracą...

uśmiechy posyłam...
Ewa

[Julka]

Ewuś

To życie rękami albo ustami ludzi, czasem pomiata człowiekiem,
a wrażliwy pisarczyk nie umie przejść koło tego obojętnie
i stąd rodzą się smutne utwory.
Lecz gdyby jednak cała twórczość była tylko w wesołej tonacji,
mijałoby się to z oczywistą prawdą i stwarzało sztuczny wizerunek świata.
Dziękuję Ewuniu za słowo do wiersza.