Słyszysz mój szept?
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Słyszysz mój szept?
Byłam żywa. Pąsowa. I pachniałam słońcem.
Rozchylałam z czułością atłasowe płatki,
kipiała we mnie mocna, gorąca witalność.
Nie mogłaś. Ja musiałam zejść w tę czeluść – czarną –
milcząca towarzyszka. Albo – dar ofiarny?
Jestem tu – per procura. Zostanę do końca.
Rozchylałam z czułością atłasowe płatki,
kipiała we mnie mocna, gorąca witalność.
Nie mogłaś. Ja musiałam zejść w tę czeluść – czarną –
milcząca towarzyszka. Albo – dar ofiarny?
Jestem tu – per procura. Zostanę do końca.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Słyszysz mój szept?
Jestem pod wrażeniem.
Przepiękny, mocny, bolesny. Wszystko, tak jak lubię.
Pozornie - ociera się o gotyckie klimaciarstwo (róża wrzucona do grobu, rodzaj kwietnej obiaty) - ale całość napisane w sposób przyprawiający o dreszcz.
Skojarzył mi się z hinduskim obrzędem sati, choć w wierszu nastąpiła transpozycja. Spersonifikowana róża zstępuje z umarłym pod ziemię w zastępstwie prawdziwej towarzyszki życia...
Podoba mi się także wykonanie.
Pozdrawiam,
Glo.
Przepiękny, mocny, bolesny. Wszystko, tak jak lubię.
Pozornie - ociera się o gotyckie klimaciarstwo (róża wrzucona do grobu, rodzaj kwietnej obiaty) - ale całość napisane w sposób przyprawiający o dreszcz.
Skojarzył mi się z hinduskim obrzędem sati, choć w wierszu nastąpiła transpozycja. Spersonifikowana róża zstępuje z umarłym pod ziemię w zastępstwie prawdziwej towarzyszki życia...
Podoba mi się także wykonanie.
Pozdrawiam,



Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Słyszysz mój szept?
Zatrzymuje mocno głębią myśli ...
Odczytuję jako rozmowę młodości z zaborczą starością...

Odczytuję jako rozmowę młodości z zaborczą starością...

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Słyszysz mój szept?
i to jest strzał w dziesiątkę, Glo...To jest sens...Gloinnen pisze: Skojarzył mi się z hinduskim obrzędem sati, choć w wierszu nastąpiła transpozycja. Spersonifikowana róża zstępuje z umarłym pod ziemię w zastępstwie prawdziwej towarzyszki życia...
Gloinnen pisze: Pozornie - ociera się o gotyckie klimaciarstwo
ano, czasem lubię gotyk, ale tutaj - to celowe, bo "opowiadana" rzeczywistość wyglądała - "gotycko"...



oj, nie taki był zamysł, Atojo...Ale cieszy mnie, że można odczytać i tak, jak Ty odczytujesz. Wszak słowo - pokazane - zaczyna żyć własnym życiem, a właściwie - życiem, jakie tchną w nie Czytający...atoja pisze: Odczytuję jako rozmowę młodości z zaborczą starością...



moje Panie, ślicznie Wam dziękuję za odwiedziny, za czas dany wierszowi i za tak pozytywne przyjęcie go...
moc dobrego Wam posyłam...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Słyszysz mój szept?
Piękny wiersz, Ewo.
Jak to u Ciebie, minimum słów, maksimum treści , poetyki i nastroju. To niełatwa sztuka
Jak to u Ciebie, minimum słów, maksimum treści , poetyki i nastroju. To niełatwa sztuka

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Słyszysz mój szept?
Ewy powrót do prześlicznych miniaturek .
Jakże zachwycający .
Z uszanowaniem L.G.
Jakże zachwycający .
Z uszanowaniem L.G.
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: Słyszysz mój szept?
przymruż oko,
że przemknę poboczem do następnego...
/A\
że przemknę poboczem do następnego...
/A\
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Słyszysz mój szept?
och, Coob, wiesz, że ja w kwestiach - istotnych - właśnie tak...coobus pisze: Jak to u Ciebie, minimum słów, maksimum treści , poetyki i nastroju.


bo ja ich - miniaturek - nie zarzuciłam, Leonie, tylko tak na chwilę je zostawiłam "na boku"...Leon Gutner pisze: Ewy powrót do prześlicznych miniaturek


przymrużam, Abi, a ty nie przemykaj poboczem, tylko jedź bezpiecznym pasem...Abi pisze: przymruż oko,
że przemknę poboczem do następnego...


Drodzy Państwo, pięknie Wam dziękuję, żeście wstąpili, dali Swój czas wierszowi i powiedzieli dobre słowa...
moc serdecznego Wam posyłam...
Ewa
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Słyszysz mój szept?
nie sposób odejśc bez śladu ...




Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Słyszysz mój szept?


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"