cisza nocna

[Napoleon North]

ciemna masa schodzi z obrazu
naznacza nasze umysły
pełznąc trawi serca
ugniata nasze mięśnie

w końcu jest ulga
dziwna i cicha
bez szeptu ,
głucha
i tyle

[Gloinnen]

Opis jak z azjatyckiego horroru.

Początek wyliczankowy, ale chyba tutaj celowo zastosowany taki zapis; chodziło o budowanie suspensu... "Trawienie serc" zostawiłabym na sam koniec strofy.
I "nasze" można z czystym sumieniem wyrzucić.

ciemna masa schodzi z obrazu
naznacza nasze umysły
pełznąc trawi serca
ugniata nasze mięśnie

ciemna masa schodzi z obrazu
naznacza umysły
ugniata mięśnie
pełznąć trawi serca

w końcu jest ulga
dziwna i cicha
bez szeptu ,
głucha
i tyle

w końcu jest ulga
dziwna i głucha
bez szeptu
i tyle

"cicha"/"bez szeptu" - w zasadzie te dwa zwroty na tyle się dublują, jeśli chodzi o sens, że sugerowałabym pozbycie się określenia "cicha"...

Pozdrawiam,


Glo.