śmietnisko

[P.A.R.]

śmietnisko







rzekł mistrz nowicki cóż za bezdupie
dziś nami włada chociaż przed chwilą
było tak czerstwo że tylko ulec
rozłupać rzycią orzechów kilo

biedna jagienka rąbkiem na ławce
wyławia bobry z rzek nie w fast foodach
pan jan nie może się nań napatrzeć
na rozchylone dębiną uda

konary szumią niczym minione
i szumieć będą gdy zostaniemy
jedynie myślą po co jej orzech
który nietknięty wpada do rzeki



Łódź.20.04.2013.

[Gloinnen]

Wydaje mi się, że do łupania orzechów rzyć lepsza...

[P.A.R.]

Wydaje mi się, że do łupania orzechów rzyć lepsza...

zdecydowanie
powinienem się kajać
lecz bicz nie zawiązał się jeszcze
jak lasso przestrzeń...


choć Ty skupiona jak kobra tuż przed atakiem
plujących rakiet
nagasaki




ps. uwielbiam Cię sensu stricte merytoryczną...

[Ewa Włodek]

dopóki Panu Nowickiemu Jagienki się chce - wszystko przed nim...

pozdróweczki posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Rzekł mistrz Par i ..wysłuchano go .
I dziś nami włada .

Zaczynam mieć kompleksy

Z podziwem L.G.

[P.A.R.]

dopóki Panu Nowickiemu Jagienki się chce

ORZECHÓW, Ewo, ORZECHÓW...

Dodano -- 21 kwie 2013, 13:33 --

Rzekł ... Par

nie zawstydzaj mnie Leonie...
przerabiam dziesiątki razy, nigdy nie jest dobrze

[atoja]

z wielką nieśmiałością wobec pióra mistrza

konary szumią niczym minione
i szumieć będą gdy zostaniemy
jedynie myślą po co jej orzech
który nietknięty wpełza do ziemi

Jagienka- bobry - rzeka
a potem tylko skorupa...

[P.A.R.]

który nietknięty wpełza do ziemi

w ziemię trzeba się wgryźć
wedrzeć z pazurami...

[Abi]

• • 
    
    chyba zbyt wiele sczytuję z wierszy
    może to wina luk które w strofach
    myślom folgują i mogę grzeszyć
    czułe westchnienia z grubiaństwem plątam
    
    chyba zbyt wiele pokładam w słowach
    biorąc pod lupę każdą sylabę
    po czym wnioskuję że nazbyt motam
    kiedy tak prosto można do zdarzeń
    
    
    

nie pierwszy raz
prowokujesz słowami... słowa,
zatem przyjmij za śmietnisko Twoich wersów...

A.

[P.A.R.]

nie pierwszy raz
prowokujesz słowami... słowa

ty sczytujesz ja szczytuję
słowo ma się aż za dobrze
mu oddani gdy wers królem
choć ironii słychać pobrzęk...