Też tak myślę Leonie.Leon Gutner pisze:Bez Emocji nie ma dobrego wiersza
W tym kontekście nawet nie będąc Anią z zielonego wzgórza, mogę Cię nazwać pokrewną duszą.

Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Też tak myślę Leonie.Leon Gutner pisze:Bez Emocji nie ma dobrego wiersza
Mylicie się - poezja NIE WARTOŚCIUJE. Autor powinien być maksymalnie bezstronny i unikać wyrażeń w postaci:Gorzki Dziad pisze:Też tak myślę Leonie.Leon Gutner pisze:Bez Emocji nie ma dobrego wiersza
W tym kontekście nawet nie będąc Anią z zielonego wzgórza, mogę Cię nazwać pokrewną duszą.
Właśnie odpisywałem o nie wartościowaniu odautorskim tego, co się opisuje, a Ty powyżej podałaś świetny przykład,Ewa Włodek pisze:ze trzy razy wracałam do tego wiersza. W moim odbiorze - coś w nim jest, i nie jest to instrumentalne potraktowanie kobiety. Ot, podczas lektury przypomniała mi się migawka z życia zawodowego jednego mojego powinowatego patologa, któremu dawno, dawno temu położono na stole sekcyjnym zmaskarowane szczątki kobiety, i natyle emocjonalnie do nich podszedł, że zapytał: "Co ty komuś zrobiłaś, że cię tak urządił?". Po czym poprosił kolegę, żeby wykonał tę sekcję...
![]()
![]()
Przepraszam za tę dygresję, ale w tym wierszu, szczególnie w jego poincie, wyczułam - może mylnie - podobne pytanie bez odpowiedzi...
Ciekawa filozofia ale stwierdzenie - mylicie się - świadczy o tym ze dla dla człowieka który wypowiada te słowa - jedyna .Sokratex pisze:Mylicie się - poezja NIE WARTOŚCIUJE. Autor powinien być maksymalnie bezstronny i unikać wyrażeń w postaci:
straszny sen, zły sąsiad, cudowna jak anioł, itp.