Szara godzina
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Szara godzina
Mammatusy powoli pęcznieją nad miastem,
od przywidzeń pod wieczór - dojrzałe i gorzkie.
Ja tu tylko tranzytem. Odejdźcie. Nie patrzcie.
Zabierzcie tę wiosnę.
Rzężą mokre ulice przedwczesną szarugą;
mit wygnańczy utracił swój termin ważności.
W gnieździe z bólu uwitym sypiałam zbyt długo,
a teraz - niedosyt.
Poszukuję i pytam, choć nikt już nie słucha.
Ciepły deszcz zmył z kamienic popioły po zimie.
Żal się uparł, by pogoń Eumenid przedłużać
w sumieniu jedynie.
Pękło czarne akwarium, rozlewa samogon;
dworzec - peron - i łoskot; ciąg dalszy - przemilczę.
Nie potrafię pozostać. Zwątpienia tak ciążą...
W noc pcha Reisefieber.
____________________
Glo.
od przywidzeń pod wieczór - dojrzałe i gorzkie.
Ja tu tylko tranzytem. Odejdźcie. Nie patrzcie.
Zabierzcie tę wiosnę.
Rzężą mokre ulice przedwczesną szarugą;
mit wygnańczy utracił swój termin ważności.
W gnieździe z bólu uwitym sypiałam zbyt długo,
a teraz - niedosyt.
Poszukuję i pytam, choć nikt już nie słucha.
Ciepły deszcz zmył z kamienic popioły po zimie.
Żal się uparł, by pogoń Eumenid przedłużać
w sumieniu jedynie.
Pękło czarne akwarium, rozlewa samogon;
dworzec - peron - i łoskot; ciąg dalszy - przemilczę.
Nie potrafię pozostać. Zwątpienia tak ciążą...
W noc pcha Reisefieber.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Szara godzina
Podoba się Leonowi .
Szczególnie ten tranzyt i Mammatusy
I deszcz co zmył popioły z kamienic po zimie i pękające czarne akwarium .
Ładny klimat .
Z ukłonami L.G.
Szczególnie ten tranzyt i Mammatusy
I deszcz co zmył popioły z kamienic po zimie i pękające czarne akwarium .
Ładny klimat .
Z ukłonami L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Szara godzina
intrygujesz....



Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Re: Szara godzina
Zgadzam sie z przedmowcami w calej rozciaglosci...
Pozdrowionka
Pozdrowionka

tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Szara godzina
szara godzina- choć wokół zielono tylko peelka przygaszona

- ciarki- trudno przejść obok wiersza - rezygnację czytający czuje każdym nerwem- piękny smutny wierszGloinnen pisze:dworzec - peron - i łoskot; ciąg dalszy - przemilczę.



-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Szara godzina
Niepokój, zwątpienie, znużenie rozpuszczone w tym rozlewającym się samogonie. Pozdrawiam 

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Szara godzina
Tylko Bieszczady peelkę mogą pobudzić do życia. Z pozdrowieniami 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Szara godzina
Smutna godzina,
pora na duchy.
Duchy wkładają już białe ciuchy...
A na koniec ta (pozwól, że nazwę to po ludzku) sraczka podróżna.
Wybierasz się dokądś?
Może do ciepłych krajów? Po odrobinę słońca i walizkę uśmiechu?
Zapraszam.

pora na duchy.
Duchy wkładają już białe ciuchy...
A na koniec ta (pozwól, że nazwę to po ludzku) sraczka podróżna.
Wybierasz się dokądś?
Może do ciepłych krajów? Po odrobinę słońca i walizkę uśmiechu?
Zapraszam.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Szara godzina
szara godzina - to taka, jaką lubię najbardziej. Wszystko traci na ostrości, wszelkie kontury - łagodnieją. Czasem - koi, innym znów razem budzi Weltschmerz. Widać w peelce - akurat wzbudziła. Co zaś względem Reisefieber - są ludzie, którzy czują ciągły niepokój, stałe rozedrganie, pobudzenie - wewnętrzne, mentalne. Nigdzie nie "przystaną" wciąż mają z tyłu głowy kalejdoskop życia. Tacy mentalni "wieczni tułacze". I o takich stanach jest wiersz, w każdym razie - ja go tak czytam. W moim guście...
pozdrawiam ciepło...
Ewa


pozdrawiam ciepło...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Szara godzina
Szara, bardzo szara godzina. Chciałoby się krzyczeć: sprowadźcie te wiosnę, lecz ten krzyk też szary, jakiś inny.
Jak zawsze przystanąłem przy Twoim wierszu, Glo, jak przystaję w galeriach przed wybranymi przez siebie obrazami. I czas mnie nie gonił, wcale nie przyśpieszał.
Kwiatuszek
Jak zawsze przystanąłem przy Twoim wierszu, Glo, jak przystaję w galeriach przed wybranymi przez siebie obrazami. I czas mnie nie gonił, wcale nie przyśpieszał.
Kwiatuszek

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein