Chorąg(n)iew
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Chorąg(n)iew
furkotały na wietrze
bielą skrzydlatych chmur
splątane w czerwień
a oni szli miarowym krokiem
dumni
niosąc głowy w obłokach
dżwigali uśmiech ponad wszystko
przy dźwiękach fanfar
szarżował niestrudzony wiatr
kołysząc rozklekotane myśli
czy szczęśliwi
pracowici rodacy
ucichła wrzawa posmutniał czas
piorun roztrzaskał chmury
w bezdomnych myślach łopocze
purpurowy gniew
pozostały
tylko silne ręce
bez palców
01.05.2013r GS
bielą skrzydlatych chmur
splątane w czerwień
a oni szli miarowym krokiem
dumni
niosąc głowy w obłokach
dżwigali uśmiech ponad wszystko
przy dźwiękach fanfar
szarżował niestrudzony wiatr
kołysząc rozklekotane myśli
czy szczęśliwi
pracowici rodacy
ucichła wrzawa posmutniał czas
piorun roztrzaskał chmury
w bezdomnych myślach łopocze
purpurowy gniew
pozostały
tylko silne ręce
bez palców
01.05.2013r GS
Ostatnio zmieniony 02 maja 2013, 8:54 przez Gajka, łącznie zmieniany 5 razy.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Chorąg(n)iew
Nie lubię takich zwrotów jak np - pulsujący purpurą gniew - wolałabym przeczytać - pulsujący purpurowy gniew - ale to chyba tylko kwestia upodobań.
Temat średnio mi leży, ale za to puenta jest tu doskonała.
Pozdrawiam
Temat średnio mi leży, ale za to puenta jest tu doskonała.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Chorąg(n)iew
Podoba mi się komplet smacznych metafor.
Na początku dozowanie napięcia - jeszcze nie wiadomo (mi) o co chodzi, a potem ostra puenta.
Trzyma w napięciu, jak mina premiera, zanim dowali podwyżkę papierosów
Dobry, zdecydowanie dobry, choć - taka moja ciekawostka - metafory na tyle fajne, że są " na pierwszym planie", przekaz tutaj dla mnie mniej istotny z racji powyższych, ciekawych.
Na początku dozowanie napięcia - jeszcze nie wiadomo (mi) o co chodzi, a potem ostra puenta.
Trzyma w napięciu, jak mina premiera, zanim dowali podwyżkę papierosów

Dobry, zdecydowanie dobry, choć - taka moja ciekawostka - metafory na tyle fajne, że są " na pierwszym planie", przekaz tutaj dla mnie mniej istotny z racji powyższych, ciekawych.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Chorąg(n)iew
szczęśliwi, pracowici rodacy?Gajka pisze:dżwigali uśmiech ponad wszystko
przy dźwiękach fanfar
szarżował niestrudzony wiatr
kołysząc rozklekotane myśli
szczęśliwi
pracowici rodacy
Oj, to musiało być chyba bardzo dawno...
mocna, wymowna puenta
Powodzenia

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Chorąg(n)iew
em_em_ pisze:Nie lubię takich zwrotów jak np - pulsujący purpurą gniew - wolałabym przeczytać - pulsujący purpurowy gniew - ale to chyba tylko kwestia upodobań.
Temat średnio mi leży, ale za to puenta jest tu doskonała.
Pozdrawiam

Dziękuję za komentarz i spostrzeżenia, poprawiłam

Dodano -- 01 maja 2013, 23:45 --
SedeSede Vacante pisze:Podoba mi się komplet smacznych metafor.
Na początku dozowanie napięcia - jeszcze nie wiadomo (mi) o co chodzi, a potem ostra puenta.
Trzyma w napięciu, jak mina premiera, zanim dowali podwyżkę papierosów
Dobry, zdecydowanie dobry, choć - taka moja ciekawostka - metafory na tyle fajne, że są " na pierwszym planie", przekaz tutaj dla mnie mniej istotny z racji powyższych, ciekawych.

Dziękuję za minę premiera przy podwyżkach cen


Dodano -- 02 maja 2013, 0:04 --
sło
AlekAlek Osiński pisze:szczęśliwi, pracowici rodacy?Gajka pisze:dżwigali uśmiech ponad wszystko
przy dźwiękach fanfar
szarżował niestrudzony wiatr
kołysząc rozklekotane myśli
szczęśliwi
pracowici rodacy
Oj, to musiało być chyba bardzo dawno...
mocna, wymowna puenta
Powodzenia

Bardzo dziękuję za podsumowanie mojego "fierszyka". Czy ludzie byli dawniej szczęśliwi -pewnie tak, dzisiaj coraz częściej słyszy się hasło ' komuno wróć'. Bez względu na sytuacje polityczną
każdy miał pracę i obowiązek jej wykonywania. Zarobki pewnie nie spełniały oczekiwań nie mniej jednak nie było bezrobocia i bezdomności. A teraz, cóż jest jak jest i tego nie da się ukryć .
Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony 02 maja 2013, 8:38 przez Gajka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Chorąg(n)iew
Wiersz jest spoko, z tym, że wiesz Gajko, ostatnie pochody jakie znam, to te z końca 80.
nie było w nich ani szczęśliwych, ani specjalnie pracowitych...
szczęśliwi, pracowici może byli w 50. 60. ?
później chyba trudno było robić dobrą minę, przynajmniej tak to pamiętam
Zdrowia
nie było w nich ani szczęśliwych, ani specjalnie pracowitych...
szczęśliwi, pracowici może byli w 50. 60. ?
później chyba trudno było robić dobrą minę, przynajmniej tak to pamiętam
Zdrowia

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Chorąg(n)iew
Alek Osiński pisze:Wiersz jest spoko, z tym, że wiesz Gajko, ostatnie pochody jakie znam, to te z końca 80.
nie było w nich ani szczęśliwych, ani specjalnie pracowitych...
szczęśliwi, pracowici może byli w 50. 60. ?
później chyba trudno było robić dobrą minę, przynajmniej tak to pamiętam
Zdrowia
Alku pewnie masz rację, więc dodałam jedno słówko, które zupełnie zmienia tok myślenia

Dzięki za podpowiedź

Re: Chorąg(n)iew
Rozumiem ironię...porwałaś się na ciężki temat-gratulacje,bo wybrnęłaś!!!




-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: Chorąg(n)iew
można i tak.. jednak żal tych chwil może i przymuszonych napuszonych - dzisiaj nie ma nic wszyscy psioczą i mija ten piękny dzień spowszedniało święto to i kolejne ;-)= niestety
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Chorąg(n)iew
Halszka55 pisze:można i tak.. jednak żal tych chwil może i przymuszonych napuszonych - dzisiaj nie ma nic wszyscy psioczą i mija ten piękny dzień spowszedniało święto to i kolejne ;-)= niestety
Halszko


Dziękuję za komentarz ...wszystko powszednieje, dzisiaj to już bardziej święto bezrobocia:)