Bastion
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Bastion
Ściany z czerwonej cegły, łukowe sklepienia,
przez dawną ambrazurę widać krzak olszyny,
w pustych salach się kroki rozlegają, giną
nim przystaną przy schodach, na granicy cienia.
Tutaj szczury chłopaka obżarły do kości,
krokodyl zbiegły z Zoo rozszarpał sołdata,
dwu szkrabów przerdzewiały granat poharatał,
więc strach się w kątach rozsiadł, pośród ścian rozgościł.
Teraz – szybko! Ten poziom raz-dwa w skos przemierzyć,
ostrożnie, bo pod stopą brzękną stare hełmy.
Ciii… Coś chyłkiem przemknęło… Kot? Czy duch żołnierza?
Dziś w tym miejscu – alejki i parkowe drzewa,
„Dziewiątka” śpi, ukryta pod zwałami ziemi,
w której ktoś kiedyś stare wspomnienia pogrzebał.
"Dziewiątka" - jedna z cześci dawnych krakowskicg fortyfikacji
przez dawną ambrazurę widać krzak olszyny,
w pustych salach się kroki rozlegają, giną
nim przystaną przy schodach, na granicy cienia.
Tutaj szczury chłopaka obżarły do kości,
krokodyl zbiegły z Zoo rozszarpał sołdata,
dwu szkrabów przerdzewiały granat poharatał,
więc strach się w kątach rozsiadł, pośród ścian rozgościł.
Teraz – szybko! Ten poziom raz-dwa w skos przemierzyć,
ostrożnie, bo pod stopą brzękną stare hełmy.
Ciii… Coś chyłkiem przemknęło… Kot? Czy duch żołnierza?
Dziś w tym miejscu – alejki i parkowe drzewa,
„Dziewiątka” śpi, ukryta pod zwałami ziemi,
w której ktoś kiedyś stare wspomnienia pogrzebał.
"Dziewiątka" - jedna z cześci dawnych krakowskicg fortyfikacji
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Bastion
i gdzież to Ewę poniesło ..?
ot zagadka..

ot zagadka..

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bastion
Chyba po raz drugi - na pewno po raz drugi więc już wiesz Ewo .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Bastion
ano, Nicol, poniosło mnie we wspomnienia sprzed - ho, ho, albo i ho, ho, ho, kiedy to jeszcze istniał w Krakowie, w moim ówczesnym sąsiedztwie fort (część poaustriackiego systemu fortyfikacyjego, jako że Kraków był festung) pod nazwą "Krowodrza IX" - bardzo wielka atrakcja dla dzieci, i równie wielkie dla nich - niebezpieczeństwo. Więc dorośli, żeby dziatwę odstraszyć od penetracji, wymyślali horrorowe opowieści, a to o szczurach, co żywcem ogryzają szperaczy, a to o zabunkrowanym tam krokodylu czy inszym waranie, zbiegłym z miejskiego zoo, który zaatakował ruskiego żołnierza, skierowanego tam do pilnowania zmagazynowanej amunicji, a to o dziechach rozszarpanych przez znaleziony stary granat (to była akurat prawda)...Ech, fortu już nie ma, za to wspomnienie - jest...Nicol pisze: i gdzież to Ewę poniesło



wiem, Leonie, wiem...Leon Gutner pisze: na pewno po raz drugi więc już wiesz Ewo



Drodzy państwo, pięknie Wam dziekuję za odwiedzinki, za czas dla wiersza i za serdeczne slowa...
samo dobre Wam posyłam...
Ewa
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Bastion
Ponad 30 lat mieszkałem na przedmościu Twierdzy Modlin więc i klimacik znajomy. Podoba mi się . Pozdrawiam 

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Bastion
aaa, to miło, miło...Ten fort, o którym piszę - już nie istnieje, jak większość krakowskich fortyfikacji. A może - szkoda?Ewa Włodek pisze: Ponad 30 lat mieszkałem na przedmościu Twierdzy Modlin więc i klimacik znajomy.


ślicznie Ci dziękuję za odwiedziny, za ofiarowany czas i za serdeczne słowo...
uśmiechy posyłam...
Ewa
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 01 maja 2013, 10:29
Re: Bastion
Ciekawa opowieść, "zobaczyłam" ten nieistniejący fort.
Jedyna uwaga:w pustych salach się kroki rozlegają, giną - tu trochę mi zgrzyta, rozlegają się
Pozdrawiam serdecznie

Jedyna uwaga:w pustych salach się kroki rozlegają, giną - tu trochę mi zgrzyta, rozlegają się

Pozdrawiam serdecznie


- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Bastion
chyba śpisz ze swoimi wersami niejedną noc
to widać i "czuć"
gdybym był kosmetyczką, ze dwa razy pociągnąłbym drobnym włosiem...
to widać i "czuć"
gdybym był kosmetyczką, ze dwa razy pociągnąłbym drobnym włosiem...
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Bastion
i to mnie cieszy, Melanio, że mi się udało wyrazisty obrazek wyrysować...Melania pisze: Ciekawa opowieść, "zobaczyłam" ten nieistniejący fort
a za Twoją uwaga względem rozlegajacych się kroków - dziękuję, pomyślę, co z tym fantem zrobić...



nooo, nieee, P.A.R-ze, z wierszami - nie śpię...P.A.R. pisze: chyba śpisz ze swoimi wersami niejedną noc
to widać i "czuć"
gdybym był kosmetyczką, ze dwa razy pociągnąłbym drobnym włosiem...

a drobnym włosiem - pociągnij, to nawet interesujące mogłoby być...


Drodzy Państwo, dziekuję Wam serdecznie za odwiedzinki, za chwilę daną wierszowi i za dobre, konstruktywne słowa...
uśmiechy posyłam...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Bastion
Oprowadzasz Ewo, po muzeach, po ciekawych miejscach, a ja podążam za Tobą, wiedziony ciekawością, pełen uznania dla przewodnika. Odpocznij chwilę
, jak dasz znak, że znów ruszamy, pójdę za Tobą 


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein