W antyszambrze

[Ewa Włodek]

Cicho. Ciepło. Powietrze pachnie świeżą ziemią,
słońce spada kaskadą po ścianach kamienic,
klomb - w wielobarwnym wątku z osnową z zieleni,
smugi światła i cienia na przemian się mienią.

W twarzach – tyle spokoju, półgłośnie rozmowy,
na dnie oczu – życzliwość, co spływa na usta,
nie ma pragnień ni łaknień, resentyment ustał,
lęki przestały straszyć i ból już nie boli.

Glans wykwintnych politur, magię bibelotów
i świat w szpalerach książek cierpka woń otula,
oczy sfinksów błyskają miedziano i złoto.

Więc dlaczego się smutek w myśli wwierca czerwiem,
a pod mostkiem żal ciąży bazaltową gulą,
że mnie wzrokiem nie spotkasz, myślą - nie obejmiesz.

[atoja]

Ewo
tworzysz wytrawny,wysmakowany klimat swoją artystyczną duszą i ręką , który wymyka się z antyszambru ...

[Leon Gutner]

O tak - wytrawny i bardzo wysublimowany sposób w jaki wiersz został zapisany stanowi o jego wdzięku i sile .
Wyjątkowo bardzo przypadło mi do gustu sześć ostatnich wersów .

Z uszanowaniem L.G.

[skaranie boskie]

lęki przestały straszyć i ból już nie boli

To kwintesencja całości.
Piękny sonet. Piszesz ich ostatnio sporo, jednak za każdym razem na nowo odkrywam ich urok. Umiesz pisać sonety.

[Ewa Włodek]

tworzysz wytrawny,wysmakowany klimat

och, Atojo, czasem człowieka takie dziwne mysli nawiedzą...

Wyjątkowo bardzo przypadło mi do gustu sześć ostatnich wersów

to mnie cieszy, Leonie, bo i ja je wyrózniam...

Piszesz ich ostatnio sporo, jednak za każdym razem na nowo odkrywam ich urok.

lubię sonety, Skaranie, więc tym bardziej mi miło, że ich nie psuję...


Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że mnie odwiedziliście, że ofiarowaliście chwilę moim przemyśleniom i powiedzieliscie tyle dobrych, serdecznych słów...
samo dobro Wam posyłam...
Ewa

[anastazja]

Więc dlaczego się smutek w myśli wwierca czerwiem,
a pod mostkiem żal ciąży bazaltową gulą,
że mnie wzrokiem nie spotkasz, myślą - nie obejmiesz.

przepięknie Ewuniu, ta najbardziej 'smaczna' - buziaczek

[Ewa Włodek]

ta najbardziej 'smaczna'

ooo, cieszę się, Anastazjo, że cos wybralas dla Siebie...

pięknie Ci dziękuję za wizytkę, za chwilę dla wiersza i za dobre słowo...
moc dobrego posyłam...
Ewa

[coobus]

tworzysz wytrawny,wysmakowany klimat swoją artystyczną duszą i ręką

podpisuję się pod tym. I załączam

[Ewa Włodek]

atoja pisze:
tworzysz wytrawny,wysmakowany klimat swoją artystyczną duszą i ręką


podpisuję się pod tym. I załączam

dziękuję, Coob...

za kwiat, ale przede wszystkim za obecność, za czas dany wierszowi i za dobre słowa...
moc serdecznego posyłam...
Ewa

[Gipsy]

Ummmm.... Pyszny sonecik. Pozdrawiam