Prosto z mostu

[Ratana]

Rzuciło mi się w oczy,
że rzuciłeś się z mostu.
Nie dla rozgłosu ani litości
dla śmierci po prostu.
Kto pod innymi kopie
ten sam wpada w dołki.
Teraz wykopią
dołek na Twoje zwłoki.
Rozpaczać będą wszyscy
jaka trudna młodzież.
Ale wiesz jak to mówią:
mądry trup po szkodzie.
Ponoć śmieje się ostatni
więc spokojnie się śmiej.
Bo w końcu człowiek z mostu,
światu lżej.

[Bożena]

się zrymowało-

Bo w końcu człowiek z mostu,
światu lżej.

[Katrina]

Niby radosna twórczość, ale niesmaczna, słonko - samobójstwo nie powinno śmieszyć, ani być tematem żartów bo jest absolutnie ostateczną i największą klęską, tragedią człowieka.

[Ratana]

Wiersz nie miał być śmieszny. Miał być tragiczny. Nie mam pojęcia jak mogłaś w nim dostrzec cokolwiek zabawnego, to jest jeden z najrozpaczliwszych utworów, jakie napisałam. Dałam go najwyraźniej do złego działu, sugerując się "miejscem na ostrą satyrę". Wg mnie nie pasuje nigdzie indziej, chyba, ze do eksperymentalnych.

[Katrina]

Wiersz nie miał być śmieszny. Miał być tragiczny

To coś chyba tu nie wyszło... Czarna, nietrafiona satyra zamiast tragiczności.

[Ratana]

Ok, rozumiem, że dla Ciebie jest to na granicy smaku. Ja chciałam pokazać, że dla społeczeństwa tragedia jednostki nie ma żadnego znaczenia, nie miałam zamiaru drwić z cierpiących, a ze zobojętniałego otoczenia.

[411]

Jedyne, co mi sie nasuwa po przeczytaniu to... "Spring" zespolu Rammstein. Smutne.
I jakie prawdziwe.

Milego, J.

[skaranie boskie]

Według mnie to jest satyra.
Może tragiczna, ale nie przygnębiająca.
Samobójstwo nie zawsze jest - jak chce tego Katrina - największą klęską, tragedią człowieka.
Co najwyżej jest klęską ostateczną. Ono jest raczej objawem tchórzostwa, popełniane ze strachu przed dalszym życiem, albo próbą popisania się pozbawionego wyobraźni głupca. Często bardziej śmieszy, niż smuci. Wiersz na pewno znalazł się we właściwym miejscu.

[jacek placek]

Placek powiedział że się zgadza ze skaraniem boskim a ja nie wiem. śmierć to zawsze trudny temat i chyba mi nie dośmiechu. Może trzeba było go jednak powstrzymać przed tym skokiem?