Katrino, nie odszedł i nie umarł, wiersz mówi o relacjach pary, która kiedyś młoda i piękna, dziś zostają zastanowienia. Peelka, kiedyś mogła, lub wycierała stopy włosami, lecz peel, nie był tego wart. Podsumowując peelka mówi: ...między narodzinami a śmiercią jest czas....Katrina pisze:Prosze mnie oświecić bo wiersz jest dwuznaczny.
Pozdrawiam

Madzia


Kamilu wielkie dzięki

em_ cieszę się, że zrozumiały, pozdrawiam cieplutko
