Cięcie (zdjęcie zbroi)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Cięcie (zdjęcie zbroi)

#1 Post autor: NathirPasza » 27 lis 2011, 0:13

Boże, ściany ożyły...

długie
zimne korytarze
fetor fabrycznych odkażaczy
ludzie dawno zapomnieli o tym miejscu
może poza
lub obok czasu

od wzgórka do pępka
uwijemy gniazdo
zrobię z ciebie dobre podłoże
by zasiać miłość pozbawioną litości

spójrz jak się poświęcam

od pępka do piersi
twoje wnętrze znaczy dla mnie najwięcej
jego ciepło bije w twarz
to już nie jest pragnienie

chcę się w tobie wytarzać

każdy centymetr
dotkniętej powierzchni zmienia się
w chropowaty smakołyk


Boże, ściany ożyły w niezdrowym śnie.
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Cięcie (zdjęcie zbroi)

#2 Post autor: Alek Osiński » 27 lis 2011, 0:23

"długie zimne korytarze
szpitalny fetor fabrycznych odkażaczy"
ew. bez szpitalny - wiadomo o co chodzi

osobiście wolałbym taką wersyfikację
NathirPasza pisze:namaszczenie kanibalizmem
a to mi psuje przyjemność czytania

jednak wiersz w sumie ok
:beer:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Cięcie (zdjęcie zbroi)

#3 Post autor: Miladora » 27 lis 2011, 23:10

Zdjęcie zbroi jak bezbronność...
Czasem nawet może być wobec siebie samego.

Jedna rzecz:
- od pęka do piersi - od pępka. ;)

Dla mnie dobry wiersz. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Cięcie (zdjęcie zbroi)

#4 Post autor: NathirPasza » 28 lis 2011, 0:10

al z krainy os pisze:"długie zimne korytarze
szpitalny fetor fabrycznych odkażaczy"
ew. bez szpitalny - wiadomo o co chodzi
Pozbyłem się już tego :beer:
al z krainy os pisze:NathirPasza pisze:
namaszczenie kanibalizmem


a to mi psuje przyjemność czytania
Tu miałeś rację. Od początku się nad tym zastanawiałem. :)
Miladora pisze:Jedna rzecz:
- od pęka do piersi - od pępka. ;)
Już poprawione. :)


Dzięki
Pozdrawiam :beer: :beer:
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Cięcie (zdjęcie zbroi)

#5 Post autor: Gloinnen » 28 lis 2011, 9:33

NathirPasza pisze:może poza
lub obok czasu
"obok czasu
lub może poza"

Taki zapis według mnie zręczniejszy.
NathirPasza pisze:by zasiać miłość pozbawioną litości
"bezlitosną miłość"?

Dobry wiersz. Chociaż tym razem chyba trochę inna myśl została w nim zawarta. Czytałam kiedyś opowiadanie Mastertona (za Chiny ludowe nie pamiętam tytułu), w którym dwoje zakochanych osiągnęło taki poziom bliskości, że skończyło się właśnie aktem kanibalizmu. Ona zjadła jego. Żeby mieć go w sobie na zawsze...

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Cięcie (zdjęcie zbroi)

#6 Post autor: NathirPasza » 28 lis 2011, 10:18

Gloinnen pisze:NathirPasza pisze:
by zasiać miłość pozbawioną litości


"bezlitosną miłość"?
to jednak dwie różne rzeczy.
Gloinnen pisze:Dobry wiersz. Chociaż tym razem chyba trochę inna myśl została w nim zawarta. Czytałam kiedyś opowiadanie Mastertona (za Chiny ludowe nie pamiętam tytułu), w którym dwoje zakochanych osiągnęło taki poziom bliskości, że skończyło się właśnie aktem kanibalizmu. Ona zjadła jego. Żeby mieć go w sobie na zawsze...
Ale cały czas trzymam się tematyki ;)

Dzięki
Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”