Rzeźnik

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ratana
Posty: 199
Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07

Re: Rzeźnik

#21 Post autor: Ratana » 15 maja 2013, 12:52

A dyskusja? Skoro szkodzi ci na utwór to mody mogą przenieść.. ale przecież dotyczy Twojego wiersza i z niego wynika.
Wynika z mojego wiersza ale już od dawna go nie dotyczy. W żadnym wypadku nie szkodzi mi na utwór, wręcz przeciwnie, bardzo mnie cieszy wymiana opinii, ale odnoszę wrażenie, że toczy się ona niefortunnym torem ; ) Dlatego pozwalam sobie nie zabierać głosu w niektórych kwestiach.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Rzeźnik

#22 Post autor: Sede Vacante » 15 maja 2013, 16:20

Nilmo - dotyczy to tylko uwag (ta niewiara w krytykę) tak pustych jak twoja- znafco.
Nie krytyki w ogóle, a pustej,żenującej napinki.

W twojej ocenie nie widzę nic, co miałoby autorowi pomóc.
Ani jedno słowo nie wskazuje na to co zrobić z wierszem, by był lepszy, co zmienić itp.itd.
Piszesz co jest źle - bardzo swobodnym językiem - i na tym - znafco - kończysz. Nawet nie wyłapujesz podstaw. Jak literówka, którą sam wyłapałem, chcąc pomóc.

Powtórzę raz jeszcze i naprawdę, ostatni:


ZACHĘCAM GORĄCO WSZYSTKICH PISZĄCYCH, WRĘCZ APELUJĘ!ABY KRYTYKĘ PUSTĄ, BEZSENSOWNĄ, POZBAWIONĄ POMOCNYCH WSKAZÓWEK, NASTAWIONĄ NA KRYTYKĘ(PATRZ KRYTYKA NILMO NA PRZYKŁAD)SAMĄ W SOBIE, BEZ MERYTORYCZNYCH WARTOŚCI - SPUSZCZAĆ W KIBEL, ZAKOPAĆ W DOLE, PODPALAĆ, ITP.ITD.

PAMIĘTAJCIE. REAGUJĄC, SŁUCHAJĄC, PRZEJMUJĄC SIĘ, PRÓBUJĄC INTERPRETOWAĆ SŁOWO-KUPY, KARMICIE INTERNETOWYCH WOJAKÓW I TYM SAMYM POMNAŻACIE ICH LICZBĘ I DETERMINACJĘ DO NISZCZENIA INNYCH LUDZI.

SRAJCIE NA TAKIE OPINIE, A BĘDZIECIE BŁOGOSŁAWIENI.

Rozmowę uważam za zakończoną
ZNAFCO.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Rzeźnik

#23 Post autor: coobus » 15 maja 2013, 16:28

Zajrzałem po przerwie. Właśnie zostawiłem komentarz u Anastazji, w wierszu poświęconym ojcu. W kolejnym trafiam na podobny podmiot. Zbieg okoliczności, oczywiście. Ale słowo ojciec, tak jak i słowo matka, to słowa, które warto święcić, kultywować. W wierszach również. Czy piszę to jako ojciec? Na pewno jako syn. Mój ojciec też wyszedł z domu, zostawił rodzinę... to już historia, dawno przebrzmiała. Ciąg dalszy nazwałem: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Bo po latach czuję się mocny
Wiersz podoba mi się, dociera :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Rzeźnik

#24 Post autor: Gloinnen » 15 maja 2013, 16:33

Zwracam się z prośbą do Sede i Nilmo o powstrzymanie się od wycieczek osobistych.

Na Ósmym piętrze każdy ma prawo wyrazić swoją opinię o wierszu, według własnego subiektywnego uznania i zgodnie z posiadaną przez siebie wiedzą.

Z powyższego wynika, że także i polemika z innymi komentującymi jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem, o ile nie mamy do czynienia z ośmieszaniem czyichś komentarzy, zwłaszcza w oczach Autora. Dlatego sugeruję, aby szanowni Dyskutanci raczej odnosili się w swojej argumentacji do samego wiersza i jego cech literackich. Autor na pewno wszystkie opinie przeczyta i przemyśli, samodzielnie wyciągając wnioski z dyskusji pod swoim utworem.

Gloinnen.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Rzeźnik

#25 Post autor: skaranie boskie » 15 maja 2013, 23:09

Skoro na czerwono już było, spróbuję spokojnie.
Stare porzekadło mówi, że z gustami się nie dyskutuje.
Inne, że są gusta i guściki.

Wiersz, który mamy okazję komentować jest zarówno dobry, jak i przeciętny.
Niby paradoks, a przecież można to udowodnić. Przecież wszyscy wiemy, że ilu czytających, tyle odbiorów. Spójrzmy na dyskusję wyżej (abstrahując od jej nie do końca kulturalnego wydźwięku), a stwierdzimy, że utwór może nie tylko podobać się, lub nie, ale również wzbudzać - nie do końca kontrolowane - emocje. To jego dobra strona.
Czy jest zła?
Jasne. Nie ma utworów idealnych. A o złych stronach napisał Nilmo.
Tłumaczenie, że powinniśmy się wzorować na jakichś kanonach, mnie nie całkiem przekonuje.
Gdyby bowiem w historii wszyscy wzorowali się na już ustalonych zasadach, nie wyszlibyśmy poza poezję antyczną. To właśnie dzięki nowatorskiemu podejściu powstały kolejne style, właściwe kolejnym epokom.
Z drugiej strony, nie można mówić o nowatorstwie, kiedy powiela się wzorce, zwłaszcza te najprostsze, którymi usłane są fora towarzysko literackie.
Patrząc na dyskusję dochodzę do wniosku, że obaj szanowni dyskutanci mają sporo racji, właściwie mają całkowitą rację. Problem w tym, że próbują swoje racje sobie wzajem przeciwstawiać, podczas, gdy one wcale się wzajemnie nie wykluczają.
Moim zdaniem, Ratana napisała wiersz, niewiele odbiegający od typowego dla sztabucha, nakręconego emocjami nastolatki gniotka, który jednak ma w sobie to coś, co każdy mieć powinien, ale nie każdy ma. Dlatego spodobał się Sede Vacante, który odbiera poezję emocjami, a absolutnie zdegustował Nilmo, który swój gust literacki opiera o twórczość nieco bardziej wysublimowaną.

Jeszcze na zakończenie.
Twierdzenie, że tylko nobliści pisali genialnie, reszta zaś, to twórcy gniotów jest błędne.
Przecież ani Mickiewicz, ani Słowacki, ani nawet Leśmian (że o Baczyńskim, Tuwimie, Broniewskim, czy Gałczyńskim nie wspomnę) noblistami nie zostali. A przecież można się w nich zaczytywać.
Pozostaje zakończyć optymistycznym akcentem - :beer: :beer: :beer:
I :rosa: dla Autorki. :)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Rzeźnik

#26 Post autor: skaranie boskie » 15 maja 2013, 23:14

Jeszcze PS do poprzedniego.
Uważam, że wszystkie opinie pod wierszami są ważne.
Odrzucanie którychkolwiek, wyłącznie ze względu na ich przychylność, bądź nieprzychylność względem utworu jest absolutnie pozbawione sensu. A to ze względu na opisaną wyżej różnorodność gustów.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Rzeźnik

#27 Post autor: Gloinnen » 15 maja 2013, 23:39

Mnie ten wiersz nie zachwycił.
Ratana pisze:gdybyś mi potencjału
nie zarżnął
jak świni
Tu jeszcze można się zatrzymać.
Ratana pisze:syndrom
nietrzymania się
Mam skojarzenia z nietrzymaniem moczu.
Ratana pisze:na mokrą
poduszkę
Mokra poduszka jest nudnym i zużytym rekwizytem.

Myślę, że miałaś pomysł na wiersz, ale nie uniosłaś tematu. Jest to jeszcze tekst nieopierzony, zabrakło czegoś, poza emocjami, co naświetliłoby analizowane zagadnienia (traumę) w interesujący sposób. Raczej jest, moim zdaniem, napisany dość powierzchownie, bez dogłębnego wgryzienia się w problem. Może to niedojrzałość, może brak właściwych środków artystycznych. Poezja to nie proste przełożenie jęków duszy na papier.
Mamy do czynienia z ogranymi motywami, obliczonymi na wzbudzenie uczuć: ta mokra poduszka, odrzucenie, przymykanie oczu (rozpacz)... a jednak dobry wiersz zaczyna się tam, gdzie pojawia się dystans i próba ukazania problemu z nietypowej perspektywy, bez powielania schematów. Nie uchybiając w niczym tematyce tekstu - wiersz oceniam jako raczkujący...

A teraz uprzejmie zezwalam na wrzucenie tego komentarza do klopa i spuszczenie wody.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ratana
Posty: 199
Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07

Re: Rzeźnik

#28 Post autor: Ratana » 15 maja 2013, 23:57

Nie chciałam dokładnie odsłaniać moich motywów, ale na obecnym poziomie dyskusji dam sobie na to przyzwolenie. Nie mam na celu bronienia utworu. Wszelką krytykę przyjmuję i uwzględnię w przyszłości. Sama nie uważam tego wiersza za świetny, ale gdybym chciała dzielić się tylko moimi świetnymi utworami, to równie dobrze mogłabym tu wrzucić ich zero, opcjonalnie jeden. Odczuwam dyskomfort, z racji tego, że ta dyskusja toczy się właśnie pod tym utworem, który nie jest moim najlepszym, a być może nie jest nawet dobrym.
Do dyskusji bezpośrednio niedotyczącej utworu nie będę odnosić bo nie mam na to ochoty : )
Ratana pisze:
syndrom
nietrzymania się


Mam skojarzenia z nietrzymaniem moczu.
Tak, dokładnie o to chodziło. Miało się kojarzyć z nietrzymaniem moczu, bo w następnych linijkach kołdra jest mokra właśnie od moczu i od spermy.
chciałam się w tobie
zakotwiczyć
Jak już wspominałam, wiersz jest o ojcu, słowo zakotwiczyć miało kojarzyć się z "zakochać" (kompleks Elektry) i jednocześnie odnosić się do funkcji, jaką powinien spełniać rodziciel - być bezpieczną bazą, punktem odniesienia.
wypływasz mi z łóżka
Tu miała być aluzja odnośnie molestowania.

Generalnie wiersz miał być infantylny (poza pierwszą zwrotka, która "pisze" dorosła osoba), bo z założenia miał być wypowiedzią dziecka.
Wybaczcie łopatologię. Taki był mój zamysł, być może nie wyszedł, niemniej jednak poczułam wewnętrzną potrzebę, aby przekazać Wam, jaki był mój pomysł, więc dbając o swój komfort psychiczny właśnie to robię. Bardzo proszę abyście nie odbierali tego, jako próby obrony wiersza, bo tak jak już wcześniej w tym wątku napisałam, wiersz ma bronić się sam. Chciałam tylko luźno nakreślić, co mną powodowało, a co z tymi informacjami zrobicie to już leży w Waszej gestii :) Pozdrawiam i bardzo dziękuję za burzliwą dyskusję i każdą minutę poświęconą tym moim małym wypocinom.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 12:17 przez Ratana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Rzeźnik

#29 Post autor: Gloinnen » 16 maja 2013, 0:00

:kwiat:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Rzeźnik

#30 Post autor: iTuiTam » 16 maja 2013, 5:36

Dziękuję, Ratano, za komentarz odautorski.

Właśnie to wyczytałam w wierszu, ale... pomyślałam, że jeśli jest to wiersz osobisty, to lepiej zrobię zostawiając niedomówienia nawet w najzwyklejszym, podkreślającym jedynie emocje, komentarzu.

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”