Poznać siebie

[Julka]

Poznać siebie

Jak odnaleźć siebie bez tych animozji,
gdy ocena zabrzmi nieprzekonująco -
i ktoś przeźroczystą szatę nam założy,
obrzucając wzrokiem z miną nieco kpiącą.

Zadufany w sobie, odwróci obrazy.
Własną fizjonomię w złote ramy wstawi,
w tło koloru nieba, za szyby bez skazy;
dając wyobraźni strojny ogon pawi.

Nie potrafi pojąć swojej ułomności
powstającej często z braku fałd na korze.
Dociekanie sensu do zera uprości -
postąpić szlachetnie nie chce, lub nie może.

Żyje otoczony pianą pozorności.
Iloraz umysłu poświęca najczęściej
tym - za hegemonią prowadzącym pościg;
Nie szuka w pokorze tajemnicy szczęścia.

Jak się przeciwstawić niesłusznej ocenie,
mając na uwadze dumy swej obronę?
Usunąć skalpelem bezboleśnie brzemię,
żeby krople deszczu nie padały słone.

[coobus]

Poznać siebie... wrzucisz w wyszukiwarkę i... nic. Nie ma recept, nie ma pomysłów. Albo inaczej: każdy musi mieć własną receptę, własny pomysł. Lustro? Nie jest uczciwe, za dużo w nim wazeliny. Może już prędzej oczy osób spoglądających.
A może wiersz? Chyba tak, chyba pomaga, jest jak kozetka psychoterapeuty. Jak zawsze lekko posługujesz się słowem.

[Ewa Włodek]

ech, Julcia, diabła zje, kto sam siebie pozna! Trudne to, piekielnie trudne, ale starać się - trzeba...Zamyśliłas mnie...

uśmiechy posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Jak się przeciwstawić niesłusznej ocenie,
mając na uwadze dumy swej obronę?
Usunąć skalpelem bezboleśnie brzemię,
żeby krople deszczu nie padały słone.

Jak gałązka która giętka jest więc się ugnie i w ten sposób się nie złamie pod ciężarem .
Mówią ze nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi .
Nie jestem przekonany

Ładnie .

Z uszanowaniem L.G.