kwiaty we włosach
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
kwiaty we włosach
Przytulam kwiaty
całym naręczem
światu pokazując
uśmiech zdrobnień
mała dziewczynka
biegnąca po łące
do rzeki pomysłów
na nierealne życie
kilka kamyków
w kieszeni zadowolenia
pustką dla innych
w ustalonym dobrobycie
miesiące marzeń
o szczęściu w garści
niestety ciągle
za malej piąstki
całym naręczem
światu pokazując
uśmiech zdrobnień
mała dziewczynka
biegnąca po łące
do rzeki pomysłów
na nierealne życie
kilka kamyków
w kieszeni zadowolenia
pustką dla innych
w ustalonym dobrobycie
miesiące marzeń
o szczęściu w garści
niestety ciągle
za malej piąstki
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: kwiaty we włosach
... z tej małej dziewczynki w Tobie czerpiesz wiele radości i szczęścia
jej piąstki nie za małe dla całego szczęścia bo ono nie przebywa w metrum metrów
ale chyba wiem o czym piszesz
o p r ó c z dziewczynki i jej dziewczęcego serduszka skorego do szczęścia
czujesz ze jesteś na etapie Kobiety
a ta musi być także wojownikiem zdolnym do walki nieczułym na rany
zdolną do wypracowania w sobie mleka istotą
to dzielimy ze zwierzętami -
samica to nie tylko (bardzo ważna) czułość i delikatność
to także dzikie zwierzę rzucające się na wrogów zagrażającym szczeniętom nie pamiętające wtedy o delikatnej skórze i nie bojącej się ran
Myślę że czujesz ze szczęście trzeba walczyć a nie tylko brać je (choć i to jest wielka i zaniedbana obecnie sztuka życia)
Trzeba z dwóch stron brać i słaba i mocna częścią Ciebie
a Ty albo boisz się że nie będziesz wystarczająco silna by być szczęśliwą
albo jeszcze nei jesteś gotowa i dziewczynka kaprysi że trudno być kobietą
na razie woli pozostać na łące
To łąkowe szczęście zna rozumie i potrafi
Przytulam cudowną dziewczynkę w Tobie
i mocno wyczuwam potężną Wojowniczkę
jej piąstki nie za małe dla całego szczęścia bo ono nie przebywa w metrum metrów
ale chyba wiem o czym piszesz
o p r ó c z dziewczynki i jej dziewczęcego serduszka skorego do szczęścia
czujesz ze jesteś na etapie Kobiety
a ta musi być także wojownikiem zdolnym do walki nieczułym na rany
zdolną do wypracowania w sobie mleka istotą
to dzielimy ze zwierzętami -
samica to nie tylko (bardzo ważna) czułość i delikatność
to także dzikie zwierzę rzucające się na wrogów zagrażającym szczeniętom nie pamiętające wtedy o delikatnej skórze i nie bojącej się ran
Myślę że czujesz ze szczęście trzeba walczyć a nie tylko brać je (choć i to jest wielka i zaniedbana obecnie sztuka życia)
Trzeba z dwóch stron brać i słaba i mocna częścią Ciebie
a Ty albo boisz się że nie będziesz wystarczająco silna by być szczęśliwą
albo jeszcze nei jesteś gotowa i dziewczynka kaprysi że trudno być kobietą
na razie woli pozostać na łące
To łąkowe szczęście zna rozumie i potrafi
Przytulam cudowną dziewczynkę w Tobie
i mocno wyczuwam potężną Wojowniczkę
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: kwiaty we włosach
Dziękuję za tak głęboki odbiór,
chyba nie byłam tego wszystkiego świadoma, co we mnie





Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: kwiaty we włosach
Droga Marto i ja mam w sobie dziecko (myślę, że i wszyscy, mniej, lub więcej). Nie bardzo czytam wojowniczkę, (jak pisze Hosanna) skłaniam się ku słabości dziewczynki, stąd wyrazista ostatnia strofka.marta zoja pisze: miesiące marzeń
o szczęściu w garści
niestety ciągle
za malej piąstki
Rozpraszam światełko nad Twoją dziewczynką.
Seredcznie

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: kwiaty we włosach
a ja czytam - peelkę-dziewczynkę, ufną, pełna nadziei i marzeń, które chciałaby zrealizować, które chciałaby zaczerpnąć pełną garścią - ale - jest to garstka dziecka. Cóż - więcej marzeń, niż możliwości realizacji. Bywa w życiu i tak...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: kwiaty we włosach
To szczęście w garści... kwiaty we włosach zawsze będą się kojarzyć z chwilami szczęścia i tymi jaśniejszymi dni w naszym życiu. Są formą wyrażenia tej wewnętrznej radości. I pewnie warte są tego, by je utrwalić wierszem. Dokładam swój kwiatek 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: kwiaty we włosach
Nie "mam w sobie dziecko", tylko jestem dzieckiem
. Piąstka urośnie, ale w duszy dalej będzie wrażliwość, słodkość i urok. Oby
.
Wiersz bardzo dobry
.


Wiersz bardzo dobry

- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: kwiaty we włosach
w dzieciństwie mamy przed sobą taki wielki świat i wszystko wydaje się na wyciągnięcie ręki- później zmienia się kąt widzenia i możliwości i chociaż dłoń większa- mniej kwiatów zrywamy- co dopiero szczęście- fajny wiersz 
