Pogrzeb Stefana N.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Pogrzeb Stefana N.

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 11 cze 2013, 12:10

I
Wymarzony dzień
na sztuczne kwiaty, słowa z kartki,
łzy wymuszone wiatrem.

W spokoju zasnę, tylko nigdy się nie budziłem.

Interludium

Ciężko panie, ręce grabieją. Tania, jak na podpałkę.

II

Tu leży Stefan N. Urodzony
i zmarły. Był i to wystarczyło. Przynajmniej
na ten kawałek ziemi.

Poza nawiasem

Amen
(chyba coś znaczy po łacinie,
albo w innym martwym języku).

z cyklu: Exodos

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Pogrzeb Stefana N.

#2 Post autor: Sede Vacante » 11 cze 2013, 16:08

Gdyby odnieść wiersz do Stefana "od szczawiu" to o tyle mi się podoba, że jemu się po prostu należy śmierć w zapomnieniu i bez większego żalu. Nie żebym życzył śmierci. Nie piszę, o tym, że mu się ona należy. Umrzeć musi każdy.
Tylko niespecjalnie zasłużył na jakieś hołdy, kiedy już sobie spokojnie "odejdzie".
Tak ten wiersz odbieram. Jako "Niech umiera. Nikt nie będzie płakał".

Poza tym, sam wiersz, już nie odnosząc do konkretnych osób, niespecjalnie mnie "bierze". Nie mój styl, nie intryguje specjalnie, nie zachwyca, ale to kwestia gustów. W moim przekonaniu nic odkrywczego, tajemniczego. Prosty wiersz o umieraniu po cichu. Dla mnie, przez pryzmat moich oczekiwań, ciekawostka "polityczna".
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”