Jednej pani zdechła kotka
A że pani była … trzpiotka
Kamień polny wzięła
I taki napis wycięła:
„Zmarło mi zwierzątko
Moje dzieciątko
Niebożątko
Jak koteczka odchodziła
Tom się całkiem rozwaliła
Płaczcie anioły
Płaczcie wszystkie ludy
Potem teraz i w przódy”.
Zlecieli się zaraz
Znajomi anieli
I wielkie mowy mieli
O bólu o rozpaczy
Bo jakże inaczy
I wszyscy straśnie cierpieli
Pocieszyć się nie umieli
Przy niedzieli
Aliści przyszedł
Pisior jeden sobaczy
I zakraczy :
"Co to wam na rozum padło
Żeby zmieniać
Siebie w dziwadło i
ze zwierza robić człowieka ?
Wielka to niecnota
By czcić elegią kota".
Oż napadły na pisiora anioły
Żeby wracał do swojej stodoły
I tak go miłośnie obsiadły
Że o mało go z wszystkim nie zjadły
A pańcia z bólu cała
aże się posmarkała
W rozpaczy mdlała
Morał skroić wypada :
Z bólu kpić sobie nie nada
Empatii więcej i serca
niechże okaże bluźnierca.
Bo serca serca nam trzeba
A będziem tu mieli nieba
Siedm, ośm, dziewięć nieb
A jak nie , to w pysk i w łeb !...
O pewnej paniej
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: O pewnej paniej
Wszystko tak jak do tej pory u ciebie drogi Ryszardzie .
Pisanie dla pisania
Nie przeszkadzało to jednak Leonowi tu i tam nieco się uśmiechnąć.
Z uszanowaniem L.G.
Pisanie dla pisania

Nie przeszkadzało to jednak Leonowi tu i tam nieco się uśmiechnąć.
Z uszanowaniem L.G.
- Ryszard Sziler
- Posty: 168
- Rejestracja: 04 cze 2013, 9:00
Re: O pewnej paniej
Wszystko tak jak do tej pory u ciebie drogi Leonie:
krytykowaniem dla krytykowania
Nie przeszkodziło to jednak Ryszardowi z pobłażliwością się uśmiechnąć.
No bo cóż Ryszard może poradzić, że Leon nie dostrzega ważkości tematu/tematów Ryszarda ? Nic
Leon już tak ma i tyle 
krytykowaniem dla krytykowania

Nie przeszkodziło to jednak Ryszardowi z pobłażliwością się uśmiechnąć.

No bo cóż Ryszard może poradzić, że Leon nie dostrzega ważkości tematu/tematów Ryszarda ? Nic


- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: O pewnej paniej
Uchu do krytyki tu Leonowi jeszcze daleko
Leon dostrzega ważkość tematów .
Leo tylko nie dostrzega w takim pisaniu większych wartości emocjonalnych i miałby zastrzeżenia do aspektów technicznych .
Ale ze wszystkie te wątpliwości Ryszard wyjaśnił już swoim podejściem do sztuki to Leon sobie odpuszcza i lekko się uśmiecha .
Z uszanowaniem L.G.

Leon dostrzega ważkość tematów .
Leo tylko nie dostrzega w takim pisaniu większych wartości emocjonalnych i miałby zastrzeżenia do aspektów technicznych .
Ale ze wszystkie te wątpliwości Ryszard wyjaśnił już swoim podejściem do sztuki to Leon sobie odpuszcza i lekko się uśmiecha .

Z uszanowaniem L.G.