Open 24 hour

[Leon Gutner]

Zanim przepłyniesz przez mój pokój
może być jutro albo dziś
to pozwól mi dotrzymać kroku
niech cień twój goni każda myśl

może odnajdzie kilka znaczeń
fachowych pytań skrzętna moc
z daleka od ust twoich stracę
wszystko co da ci inny ktoś

gdybym już nie miał w sobie wina
zapytałbym cię o to czy
warto w ogóle coś zaczynać
gdy się noc naga wtapia w nic

sąsiad międzyczas – stary szelma
za ścianą pewnie grzecznie śpi
troska wybrzmiewa jak butelka
wolno roznosi nas po krwi

muszę być czynny nie mam przerwy
byle mieć z głowy mury skarg
niech cisza nocy koi nerwy
milczeniem zbyt spragnionych warg

[Nicol]

niech cisza nocy koi ... - bo potem zaraz dzień będzie od nowa nakręcał swoją spiralę wyśrubowanych oczekiwań....

[Leon Gutner]

A potem znów i znów i od nowa .

Dziękuję Nicol .

Z uszanowaniem L.G

[Malwina]

Wiersz piękny, wzruszający.Myślę, że takie wiersze piszą tylko Ci, którzy są wrażliwi, coś przeżyli...Nie mówiąc o talencie.Pozdrawiam ciepło:)

[Leon Gutner]

Cieszę się ze wzruszeń czytelnika . Malwiny

Pozdrawiam miło L.G.

[coobus]

W słowie grzecznie - brak literki, popraw Leo. A w wierszu , jak na mój skromny gust, nie brak niczego. Jest na pewno liryka, przelewa się razem z winem. Bo to dobry zestaw.

Z pełnym uznaniem dla autora

[Leon Gutner]

Dziękuję Coob . Literówkę poprawiono .

O tak - to doskonały zestaw liryka i wino

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

peel - przez całą dobę dla peelki. Ładnie!
a to - szczególnie...

niech cisza nocy koi nerwy
milczeniem zbyt spragnionych warg

serdeczność posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Dziękuję Ewo .

Za odwiedziny i szczegółowość

Z uszanowaniem L.G.

[atoja]

oto
męskie przemyślenia
warto...