z Ciechocinka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
z Ciechocinka
w ciechocińskim parku tłumy kuracjuszy
tworzą pary łabędzie śpiewając bezgłośnie
kwiatowe dywany pięknem mogą wzruszyć
kolorowe fontanny przywiodą garść wspomnień
współczesny makijaż zmarszczki złożył w grobie
puszystości ścisnęły spinki i suwaki
brzuszki nie dopuszczą do zbyt czułych objęć
w zapomnieniu zginęła gdzieś granica smaku
w skocznych dyskotekach większość dyskopatów
przypadkowo usłyszysz coś tam po cygańsku
w ręku czyjaś ręka jak karciany atut
zaś prawdziwki się bawią grzecznie i po pańsku
dość wiekowy młodzian chce marzenia ziścić
balzakowska podlotka też szuka przygody
kruche możliwości w mig ugaszą wyścig
tylko wstydem się bielą śmietankowe lody
kilka drobnych szaleństw i już zawrót głowy
a rytm disco podgrzewa pięćdziesiątką czystą
jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym
i markotne powroty w swoją rzeczywistość
tworzą pary łabędzie śpiewając bezgłośnie
kwiatowe dywany pięknem mogą wzruszyć
kolorowe fontanny przywiodą garść wspomnień
współczesny makijaż zmarszczki złożył w grobie
puszystości ścisnęły spinki i suwaki
brzuszki nie dopuszczą do zbyt czułych objęć
w zapomnieniu zginęła gdzieś granica smaku
w skocznych dyskotekach większość dyskopatów
przypadkowo usłyszysz coś tam po cygańsku
w ręku czyjaś ręka jak karciany atut
zaś prawdziwki się bawią grzecznie i po pańsku
dość wiekowy młodzian chce marzenia ziścić
balzakowska podlotka też szuka przygody
kruche możliwości w mig ugaszą wyścig
tylko wstydem się bielą śmietankowe lody
kilka drobnych szaleństw i już zawrót głowy
a rytm disco podgrzewa pięćdziesiątką czystą
jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym
i markotne powroty w swoją rzeczywistość
Ostatnio zmieniony 27 cze 2013, 14:26 przez nienażarty, łącznie zmieniany 2 razy.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: z Ciechocinka
Świetna wyprawa uzdrowiskowa z bardzo fajnym powrotem w rzeczywistość .
A to moja ulubiona strofa :
A to moja ulubiona strofa :
Z przyjemnością L.G.nienażarty pisze:perfekcyjny makijaż zmarszczki złożył w grobie
puchatości ścisnął plik spinek suwaków
brzuszki przyzwoitki nie chcą czułych objęć
czasem w zapomnieniu jest granica smaku
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: z Ciechocinka
Leo dzięki ale jeszcze raz cały tekst przeredagowałem w tępie 6/6 i 7/6
pozdrawiam
pozdrawiam
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: z Ciechocinka
nienażarty pisze:jeszcze krople potu w pędzie zabiegowym
i markotne powroty w swoją rzeczywistość

Podoba mi sie, fajny

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: z Ciechocinka
no, uśmiałam się, czytając.
Ech, te kurorty...Nie byłabym sobą, jakbym starego dowcipu nie przytoczyła, który mi się dobija, żeby go wypuścić. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz:
Otóż przełom XIX i XX wieku, Salcia się wybiera do wód, Icek żegna ją na dworcu:
- Salcie, ja ciebie proszę na uczciwość małżeńske, ty tak w te Krynice nie szalej...
- Ależ, Icuś, ja tobie pod hajrem przyrzekam, przyzwoicie zaszaleję, nie dalej jak do podwiązki...
Pojechała, a Icek cały w zazdrości, wykorzystał, że sąsiad właśnie wrócił z Krynicy, dorwał go i pyta:
- Abram, a czy ty tam moje Salcie widziałeś?
- Ano, widziałem Icek, widziałem, ale ona jakaś mnyszygene, czy co, bo podwiązkę na szyi nosi...
a ten "plik spinek" - to może czymś zastąp? Jeśli można doradzić, to może: "puszstości upchnięte w pancerzu z suwaków"?
pozdrawiam serdecznie...
Ewa



Ech, te kurorty...Nie byłabym sobą, jakbym starego dowcipu nie przytoczyła, który mi się dobija, żeby go wypuścić. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz:
Otóż przełom XIX i XX wieku, Salcia się wybiera do wód, Icek żegna ją na dworcu:
- Salcie, ja ciebie proszę na uczciwość małżeńske, ty tak w te Krynice nie szalej...
- Ależ, Icuś, ja tobie pod hajrem przyrzekam, przyzwoicie zaszaleję, nie dalej jak do podwiązki...
Pojechała, a Icek cały w zazdrości, wykorzystał, że sąsiad właśnie wrócił z Krynicy, dorwał go i pyta:
- Abram, a czy ty tam moje Salcie widziałeś?
- Ano, widziałem Icek, widziałem, ale ona jakaś mnyszygene, czy co, bo podwiązkę na szyi nosi...
a ten "plik spinek" - to może czymś zastąp? Jeśli można doradzić, to może: "puszstości upchnięte w pancerzu z suwaków"?

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: z Ciechocinka
dzięki ale jeszcze raz zmieniłem jak zwykle mam wątpliwości aby też granicy dobrego smaku nie przekroczyćanastazja pisze:tak się leczy w Ciechocinku, puenta powinna przypomnieć, o nie zapisywnaniu nr telefonu.
Podoba mi sie, fajny![]()
![]()
pozdrawiam

dzięki za dowcip - jak zwykle kawały żydowskie są bardzo dobreEwa Włodek pisze:no, uśmiałam się, czytając.
![]()
![]()
![]()
Ech, te kurorty...Nie byłabym sobą, jakbym starego dowcipu nie przytoczyła, który mi się dobija, żeby go wypuścić. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz:
Otóż przełom XIX i XX wieku, Salcia się wybiera do wód, Icek żegna ją na dworcu:
- Salcie, ja ciebie proszę na uczciwość małżeńske, ty tak w te Krynice nie szalej...
- Ależ, Icuś, ja tobie pod hajrem przyrzekam, przyzwoicie zaszaleję, nie dalej jak do podwiązki...
Pojechała, a Icek cały w zazdrości, wykorzystał, że sąsiad właśnie wrócił z Krynicy, dorwał go i pyta:
- Abram, a czy ty tam moje Salcie widziałeś?
- Ano, widziałem Icek, widziałem, ale ona jakaś mnyszygene, czy co, bo podwiązkę na szyi nosi...
a ten "plik spinek" - to może czymś zastąp? Jeśli można doradzić, to może: "puszstości upchnięte w pancerzu z suwaków"?
![]()
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
wniosłem zmiany - powinno być dużo lepiej
pozdrawiam

Re: z Ciechocinka
Żartobliwie-gorzki klimat. Podoba się.
Byłam w Ciechocinku, odwiedzałam właśnie babcię na wczasach, mam nadzieję, że aż tak nie szalała jak ci tutaj
Pozdrawiam
Byłam w Ciechocinku, odwiedzałam właśnie babcię na wczasach, mam nadzieję, że aż tak nie szalała jak ci tutaj

Pozdrawiam
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: z Ciechocinka
nawet nie wiesz dziecko ile to lat babciom i dziadkom ubywa
ja wróciłem 10 kg młodszy:)))
pozdrawiam
ja wróciłem 10 kg młodszy:)))
pozdrawiam