Plonący smutek

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Toyer
Posty: 242
Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44

Plonący smutek

#1 Post autor: Toyer » 21 cze 2013, 16:30

Wybacz mi Smutku
mam dosyć ciebie
zapałka wybawieniem

spłoniesz doszczętnie
swój uśmiech odzyskam
szczęście wymaga ofiary

----------------------------------------
Smutku płoń
wybacz
twój popiół
na imię ma szczęście
Ostatnio zmieniony 21 sie 2013, 17:29 przez Toyer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Plonący smutek

#2 Post autor: coobus » 21 cze 2013, 20:26

wybacz mi smutku
żal rozogniony
czyni cię zniczem

czas cię spopieli
oddanym wiatrom
pogorzeliskiem


Tak sobie dumałem, czytając. Myślę, że wybaczysz. A czytałem, bo warto było :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Toyer
Posty: 242
Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44

Re: Plonący smutek

#3 Post autor: Toyer » 04 lip 2013, 10:29

Cieszę się że mój tekst Cie zainspirował
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Plonący smutek

#4 Post autor: Gloinnen » 05 lip 2013, 12:09

Toyer pisze:Wybacz mi Smutku
mam dosyć ciebie
zapałka wybawieniem

spłoniesz doszczętnie
swój uśmiech odzyskam
szczęście wymaga ofiary
Dla porównania (wedle mojego widzimisię):

Płonący smutek

mam dosyć ciebie
wybawieniem zapałka

wybacz

szczęście wymaga ofiary


Dla mnie tyle wystarczy.

"Płonięcie" i "Smutek" masz w tytule, więc nie widzę potrzeby powtarzania tego w wierszu.
"odzyskanie uśmiechu" ---> wydało mi się infantylne.

Znów się "uczepiłam" inwersji, bo wolę prosty szyk zdania.

"Wybacz" przeniosłabym w inne miejsce wiersza, jako łącznik i rodzaj samousprawiedliwienia się a posteriori. Tak wydaje mi się logiczniej, kolejność fraz odzwierciedla naturalną dramaturgię zdarzeń. Peel najpierw "w afekcie" podpala, potem, widząc swoje dzieło, przeżywa pozorną, umowną ekspiację i tłumaczy, że nie mógł inaczej.

Ale tu już może za bardzo ingeruję i narzucam swój odczyt. W końcu Autor rządzi...

Na bazie tej surowej wersji kombinuj dalej z wierszem, bo jest pomysł.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Plonący smutek

#5 Post autor: Bożena » 19 lip 2013, 13:51

bliżej mi do wersji Cobusa- ten sam temat a jakże inaczej potraktowany- pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”