Zapiski
- 
				Coffee Creeper
 - Posty: 117
 - Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
 - Lokalizacja: Bemowo
 
Zapiski
to tylko dwa kroki
na podwórko
matka przyniosła
brata
czekał na pochówek
w kuchennej lodówce
korytarz
z brunatną lamperią
światło
spod zamkniętych drzwi
łańcuch
więzi tajemnicę
staruszka wie
powiedziała
ciebie też nie chce
umarłam
czterdziestoletnia
płaczę
			
									
									
						na podwórko
matka przyniosła
brata
czekał na pochówek
w kuchennej lodówce
korytarz
z brunatną lamperią
światło
spod zamkniętych drzwi
łańcuch
więzi tajemnicę
staruszka wie
powiedziała
ciebie też nie chce
umarłam
czterdziestoletnia
płaczę
- Ewa Włodek
 - Posty: 5107
 - Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
 
Re: Zapiski
wiersz bardzo w moim guście - jest tu tajemnica, mrok. Śmierć jednego dziecka - fizyczna, jest jakby duchową, psychiczną śmiercią drugiego, trauma na całe życie...Poczytałam z przyjemnością, choć temat - ciężki...
 
 
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
			
									
									
						pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- 
				Alek Osiński
 - Posty: 5630
 - Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
 
Re: Zapiski
Mi tu jednak czegoś brakuje, wyczuwa sie w tle konkretną tragedię, ale wiersz 
brzmi jak podsłuchane drobne fragmenty rozmowy, poszczególne słowa, może jest w tym metoda, ale jakoś odczuwam, że tekst nie zdołał nabrać wystarczającej samoświadomości
Pozdrawiam
			
									
									
						brzmi jak podsłuchane drobne fragmenty rozmowy, poszczególne słowa, może jest w tym metoda, ale jakoś odczuwam, że tekst nie zdołał nabrać wystarczającej samoświadomości
Pozdrawiam
- lczerwosz
 - Administrator
 - Posty: 6936
 - Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
 - Lokalizacja: Ursynów
 
Re: Zapiski
Boże, to jakby wizja lokalna, retrospekcja wiadomości z gazet ostatnich
			
									
									
						- anastazja
 - Posty: 6176
 - Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
 - Lokalizacja: Bieszczady
 - Płeć:
 
Re: Zapiski
Mnie też przypomina noworodki z zamrażarki. Lubię takie, choć mam gęsią skórkę.
Pozdrawiam
			
									
									Pozdrawiam
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
						(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- 
				Coffee Creeper
 - Posty: 117
 - Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
 - Lokalizacja: Bemowo
 
Re: Zapiski
Dziękuję wszystkim za komentarze. :-)
			
									
									
						- Bożena
 - Posty: 1338
 - Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
 
Re: Zapiski
a mnie z aborcją się kojarzy i żalem tej płaczącej na końcu wiersza- wiersz ma element tajemnicy i grozy-  
			
									
									
						- 
				Sede Vacante
 - Posty: 3258
 - Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
 - Lokalizacja: Dębica
 
Re: Zapiski
Jeszcze go nie rozgryzłem, ale tak - tajemnicę i mrok posiada zdecydowanie.
Pochówek w lodówce, czy brunatna lamperia - to nie przypadkowe sformułowania, zresztą przypadku tu w ogóle nie ma.
Wiersz do wnikliwego z nim obcowania, bardzo ciekawy w swej tajemniczości. Jak czytanie straszliwego horroru i rosnący poziom strachu wraz z zbliżaniem się do rozwiązania zagadki.
Bardzo dobry.
			
									
									Pochówek w lodówce, czy brunatna lamperia - to nie przypadkowe sformułowania, zresztą przypadku tu w ogóle nie ma.
Wiersz do wnikliwego z nim obcowania, bardzo ciekawy w swej tajemniczości. Jak czytanie straszliwego horroru i rosnący poziom strachu wraz z zbliżaniem się do rozwiązania zagadki.
Bardzo dobry.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
						nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"