niestety, prawda, Anastazjo, choć wolałabym, żeby nie była...Nicol pisze: Cała prawda Ewuniu,



no, to dobrze, że ich nie masz, bo jak byś miała sensacje, Gajko, to by Cię dopiero wkurzało!Gajka pisze: Mam taki sam dom tylko wokół idealny spokój, inni to mają sensacje,
a u mnie wszystko takie wypacykowane, dopracowane, aż mnie to czasem wkurza



to jest Kraków, Coob, i dom w którym mieszkam. Kiedyś - zupełnie spokojny, jeśli nie liczyć jakichś imienin od czasu do czasu czy bieganiny dziatwy. Teraz ta ówczesna dziatwa - dorosła, odziedziczyła mieszkania po rodzicach i powyprowadzała się za miasto, a mieszkania wynajmuje - i mamy, co mamy! Większość najemców - to normalni ludzie, w porządku, ale co jakiś czas trafi się ktoś, kto - uwolniony spod rodzicielskiego nadzoru - dostaje małpiego rozumu. Różnie się to kończy...coobus pisze: Być może to znowu Kraków,



a niechże Ręka Boska broni przed bisem z piwska, Nicol! Jak onegdaj wsiadłam do windy - myślałam, że mi nos urwie! Więc z tej irytacji - jest wiersz...Nicol pisze: mimo tego wczorajszego piwska ktore sie niemal poczuło taka plastyka wiersza - brawko trzeba z bisami



Drodzy Państwo, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, poczytaliście i powiedzieliście miłe słowa...
uśmiechy Wam posyłam...
Ewa