nie było świateł na tej scenie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
nie było świateł na tej scenie
nie było świateł na tej scenie
lecz zamiast światła była dziś
wizja tak jasna jak olśnienie
i ręka mistrza
jego myśl
nie było świateł
ciemność była
przygasły lampy na suficie
zapulsowała martwa bryła
w którą mistrz szepty tchnął
tchnął życie
i by rozpocząć swoją grę
wziął trochę ciebie
trochę mnie
nie było świateł
bo i po co
nie było gwaru płaczu śmiechu
tylko duszone szepty nocą
przekrwiona ciemność
i oddechy
na wygaszonej nocnej scenie
gdzie zgasły świece i lampiony
gdzie asystentem przeznaczenie
a reżyserem los natchniony
mistrz swoją dłonią sięgnął śmiało
wziął mnie całego
ciebie całą
i stworzył krzyk rannego ptaka
co wbił się w locie w ciemną bryłę
w której ty byłaś i ja byłem
a potem cisza
cisza taka
i tylko ja
i tylko ty
i jeszcze szepty przebogate
jeszcze gorączka wspólnej gry
na wielkiej scenie
tej bez świateł
nie było świateł
na tej scenie
lecz z dali już się zbliżał ranek
aby uwieńczyć przedstawienie
na dwa oddechy rozpisane
nie było świateł na tej scenie
skrytej we wnętrzu
nocnych godzin
a przecież jasnej jak marzenie
blaskiem
co w środku gdzieś się rodził
lecz zamiast światła była dziś
wizja tak jasna jak olśnienie
i ręka mistrza
jego myśl
nie było świateł
ciemność była
przygasły lampy na suficie
zapulsowała martwa bryła
w którą mistrz szepty tchnął
tchnął życie
i by rozpocząć swoją grę
wziął trochę ciebie
trochę mnie
nie było świateł
bo i po co
nie było gwaru płaczu śmiechu
tylko duszone szepty nocą
przekrwiona ciemność
i oddechy
na wygaszonej nocnej scenie
gdzie zgasły świece i lampiony
gdzie asystentem przeznaczenie
a reżyserem los natchniony
mistrz swoją dłonią sięgnął śmiało
wziął mnie całego
ciebie całą
i stworzył krzyk rannego ptaka
co wbił się w locie w ciemną bryłę
w której ty byłaś i ja byłem
a potem cisza
cisza taka
i tylko ja
i tylko ty
i jeszcze szepty przebogate
jeszcze gorączka wspólnej gry
na wielkiej scenie
tej bez świateł
nie było świateł
na tej scenie
lecz z dali już się zbliżał ranek
aby uwieńczyć przedstawienie
na dwa oddechy rozpisane
nie było świateł na tej scenie
skrytej we wnętrzu
nocnych godzin
a przecież jasnej jak marzenie
blaskiem
co w środku gdzieś się rodził
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: nie było świateł na tej scenie
Piękności liryka, Coobus-iucoobus pisze: ...
na wygaszonej nocnej scenie
gdzie zgasły świece i lampiony
gdzie asystentem przeznaczenie
a reżyserem los natchniony
mistrz swoją dłonią sięgnął śmiało
wziął mnie całego
ciebie całą
i stworzył krzyk rannego ptaka
co wbił się w locie w ciemną bryłę
w której ty byłaś i ja byłem
a potem cisza
cisza taka
i tylko ja
i tylko ty
i jeszcze szepty przebogate
jeszcze gorączka wspólnej gry
na wielkiej scenie
tej bez świateł
...
na głęboki oddech,
na zatrzymanie chwili,
na obrazy, krajobrazy
malowanie podwójne
ciemnością
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nie było świateł na tej scenie
coobus pisze:i by rozpocząć swoją grę
wziął trochę ciebie
trochę mnie
cudeńko poezja, nic tylko czytać i czytać, wydałeś już tomik - cobusku?
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: nie było świateł na tej scenie
Trudno już Leonowi znaleźć słowa żeby chwalić twoje pisanie Coob więc powiem tylko - rozkosz dla czytelnika i do kolekcji obowiązkowo .
Z podziwem L.G.

Z podziwem L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: nie było świateł na tej scenie
i z tego blasku i ciemności
Coobi wypisał nam pyszności .....
podobnie jak Leo - nie znajduje własciwych słów żeby opisac jak bardzo lubię Cie czytać Coobusku ...

Coobi wypisał nam pyszności .....





Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: nie było świateł na tej scenie
Błogosławiony stan tworzenia nowego... życia... Dziękuję z całej duszy za natchnienia, które wypływają z Twoich wierszy
Często na długo milknę nad tym, co piszesz... zastygam, z wielu poruszeń, tak pieknymi obrazami
Raduję się, że jest ktoś, tak doskonały w okazywaniu miłości, wobec siebie i innych
Z uszanowaniem MZ



Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: nie było świateł na tej scenie
nie było świateł,lecz skąd ten blask
wiem...to Coobus serce czyjeś
skradł

wiem...to Coobus serce czyjeś
skradł


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: nie było świateł na tej scenie
Mam tylko chwilkę czasu, przed dalszymi wojażami, dla mnie to czas nie tylko wypoczynku ale także pędzla i drabiny. Pewnie za kilka dni złapię wreszcie oddech. Ale chciałbym odpowiedzieć, bo kilka dni temu zadałaś pytanie, które zawisło w próżni.anastazja pisze:wydałeś już tomik - cobusku
Jeszcze nie wydałem tomiku. Na wiosnę popracowałem intensywnie, dopieściłem mój w pełni autorski projekt, potem przyszła pora wyboru wydawcy. Znalazłem takiego, w pełni mu zaufałem, zależy mi na tym, żeby kontakt z tą książką był przyjemny, stąd dbałość o estetykę. Teraz zdałem się na obróbkę profesjonalną mojego pomysłu. Czas upływa, ale nie zależy mi na czasie. Spokojnie poczekam, raczej trzeba odczekać okres wakacji, na który nakładają się inne czysto ludzkie sprawy. Oczywiście powiadomię, gdy doczekam się efektu końcowego. Wcześniej tomik ukaże się e-bookiem, tak zdecydowałem, być może już niedługo.
Dziękuję Anastazjo, za całą ocenę mojej twórczości. Dla takich osób -do których trafiam niedzisiejszymi już klimatami - piszę. I pozdrawiam Was wakacyjnie, Elu, Nicol, Atoja, Leo.
Jak wrócę poczytam uważniej co zamieściliście. Na razie...

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: nie było świateł na tej scenie
ooo, Coob! Aleś kunsztownie rzekł. Chapeau bas...
serdeczność dołączam...
Ewa

serdeczność dołączam...
Ewa
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: nie było świateł na tej scenie
a jednak zwycięża w moich doznaniach poezja rymowana. próbowałam od niej uciec
, ale nie potrafię. czaruje magią słowa i melodii i ten rytm serca....
