- to stacja końcowa bez imienia
(siostrze)
to stacja końcowa bez imienia,
tutaj ślady się może spotkają
duże żale, radości, cierpienia
wszystkie sierpnie i stycznie i maje.
to stacja bez nazwy przy końcu,
naszych dróg i ścieżek splątanych,
poprzez nieba, przez nadzieje gorące
zamazane łzą, deszczem spłakane.
to stacja z pewnością bez nazwy
i dotrzemy tu wszyscy jak cienie
bez walizek, pieniędzy, bez prawdy
w jednej chwili podróż z "ja" we wspomnienie.
to stacja bez nazwy, bez imienia,
jakby strach ukradł wszystkie słowa,
w jednej chwili odebrał natchnienie,
nieskończona, bez puenty rozmowa.
bez imienia, bez nazwy, na końcu
wysiadamy z nadzieją jak dzieci,
że w tym tłumie na nieznanym dworcu
iskra oczu znajomych zaświeci.
to stacja bez nazwy, bez imienia.
konduktora nie spotkał nikt wcześniej.
zawiadowca toczy w zapomnienie
czas, uczucia i myśli - jak we śnie.
tutaj proszę zostawić nazwisko.
a tu imię. nie, nie będzie potrzebne.
a tu, proszę jest miejsce na wszystkie,
każde inne, już zbyteczne zdrobnienia.
zabrać? zabrać można niewiele.
tylko to, co pomieszczą dwie dłonie.
zezwolenie na jedno wspomnienie.
jakie chcesz, ale jedno - Déja vue -
i koniec.
© iTuiTam 2007.09.29
- to stacja końcowa bez imienia
to stacja końcowa bez imienia
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
to stacja końcowa bez imienia
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: to stacja końcowa bez imienia
bez formy dogasa tak szybko, że aż szkoda...
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: to stacja końcowa bez imienia
Trudno się mówi i... żyje się dalejP.A.R. pisze:bez formy dogasa tak szybko, że aż szkoda...

Wiersz jest wiekowy i mam do niego sentyment. Mogłabym popracować nad nim, ale ze względu na sentyment poprawkom mówię "nie".
Dziękuję za komentarz.
serdecznie
iTuiTam
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: to stacja końcowa bez imienia
Ta stacja końcowa... Ona ma nazwę, choć nie ma tabliczki z tą nazwą. Pięknie towarzyszysz siostrze (lub towarzyszysz jej w odprowadzaniu kogoś bliskiego) w drodze na końcową stację. Przyznam, że wzruszająco i pięknie oddałaś ten smutek.
Samą formą zaskoczyłaś, nie zdążyłem Cię poznać z tej strony. Jeśli masz więcej podobnych wierszy, wrzuć czasami coś do zapoznania. Masz we mnie czytelnika.

Samą formą zaskoczyłaś, nie zdążyłem Cię poznać z tej strony. Jeśli masz więcej podobnych wierszy, wrzuć czasami coś do zapoznania. Masz we mnie czytelnika.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: to stacja końcowa bez imienia
Rozumiem doskonale .
Sam mam sentyment poprawkowy.
Czasami zacinam się przy czytaniu i jak dla Leona wiersz jest zbyt długi .
Urzekł mnie jednak nostalgiczno - smutny nastrój tych strof i znacząco usprawiedliwił obszerność tekstu .
Smutek wymaga wypisania .
Z dużą przyjemnością L.G.
Sam mam sentyment poprawkowy.
Czasami zacinam się przy czytaniu i jak dla Leona wiersz jest zbyt długi .
Urzekł mnie jednak nostalgiczno - smutny nastrój tych strof i znacząco usprawiedliwił obszerność tekstu .
Smutek wymaga wypisania .
Z dużą przyjemnością L.G.
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: to stacja końcowa bez imienia
Nazwa stacji jest inna dla każdego z nas, to prawda. Jest naszą wyłącznością i tylko my ją poznamy, każdy swoją.coobus pisze:Ta stacja końcowa... Ona ma nazwę, choć nie ma tabliczki z tą nazwą. Pięknie towarzyszysz siostrze (lub towarzyszysz jej w odprowadzaniu kogoś bliskiego) w drodze na końcową stację. Przyznam, że wzruszająco i pięknie oddałaś ten smutek.![]()
Samą formą zaskoczyłaś, nie zdążyłem Cię poznać z tej strony. Jeśli masz więcej podobnych wierszy, wrzuć czasami coś do zapoznania. Masz we mnie czytelnika.
Za miłą ocenę przesyłam uśmiechy.
Czasami popełniam wiersze quasi-rymowane, quasi, bo wiem że nie są to utwory dla purystów. Ostatnio wciągnęła mnie w swoje posiadanie biała poezja i - jak sam wiesz - s-tworzenia foto-graficzne, w których trudno mi samej powiedzieć, co było pierwsze: słowo czy 'ciało'.
serdecznie
iTuiTam
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: to stacja końcowa bez imienia
Dziękuję, Leonie za komentarz.Leon Gutner pisze:Rozumiem doskonale .
Sam mam sentyment poprawkowy.
Czasami zacinam się przy czytaniu i jak dla Leona wiersz jest zbyt długi .
Urzekł mnie jednak nostalgiczno - smutny nastrój tych strof i znacząco usprawiedliwił obszerność tekstu .
Smutek wymaga wypisania .
Z dużą przyjemnością L.G.
Wspomniałam wcześniej, wiersz nie jest dla purystów, wiem o tym doskonale. Dlatego się 'zacinasz'...
Smutek? wymaga wypisania, wypłakania, serca...
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: to stacja końcowa bez imienia
ooo, Elżbieto! Dedykowany, więc wypada pomilczeć. Albo powiedzieć tyle, że dosłownie chwilę temu rozmawiałam z Kuzynką, której Brat właśnie wysiadł na tej stacji...
serdeczność posyłam...
Ewa


serdeczność posyłam...
Ewa
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: to stacja końcowa bez imienia
Dedykacja dedykacją, Ewo, ale myślę, że może być... uniwersalna.Ewa Włodek pisze:ooo, Elżbieto! Dedykowany, więc wypada pomilczeć. Albo powiedzieć tyle, że dosłownie chwilę temu rozmawiałam z Kuzynką, której Brat właśnie wysiadł na tej stacji...
![]()
![]()
serdeczność posyłam...
Ewa
Dziękuję pięknie za komentarz.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: to stacja końcowa bez imienia
Popłakałam się, tak myślisz o siostrze, jak ja o mamie - przytulam Cię - iTuiTamiTuiTam pisze:bez imienia, bez nazwy, na końcu
wysiadamy z nadzieją jak dzieci,
że w tym tłumie na nieznanym dworcu
iskra oczu znajomych zaświeci.
to stacja bez nazwy, bez imienia.
konduktora nie spotkał nikt wcześniej.
zawiadowca toczy w zapomnienie
czas, uczucia i myśli - jak we śnie.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"