Na pożegnanie czyli amulet
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Na pożegnanie czyli amulet
Wszystko się nagle wypełniło
żadnych tłumaczeń tylko ciszą
zrywa się czasem
setki przysiąg
bywa że tak się kończy miłość
nikt nie zrozumie o co chodzi
bo nigdy wcześniej takim tonem
słów nie rzucano
w naszą stronę
trudno się zawsze z tym pogodzić
i cały ciężki spokój święty
na kolizyjnym jak kometa
czujesz i pragniesz
tylko nie tak
jeszcze zegara takt przeklęty
mówiłem głośno nie słuchałaś
małżeństwo z nas zrobiłaś stare
to wszystko stało
się koszmarem
nikt nie wybaczy chłodu ciała
na gruzach nic się nie zbuduje
przeszłości trzeszczy hałda spora
przy tobie spocząć
już nie zdołam
więc bądź mi w drodze jak amulet
żadnych tłumaczeń tylko ciszą
zrywa się czasem
setki przysiąg
bywa że tak się kończy miłość
nikt nie zrozumie o co chodzi
bo nigdy wcześniej takim tonem
słów nie rzucano
w naszą stronę
trudno się zawsze z tym pogodzić
i cały ciężki spokój święty
na kolizyjnym jak kometa
czujesz i pragniesz
tylko nie tak
jeszcze zegara takt przeklęty
mówiłem głośno nie słuchałaś
małżeństwo z nas zrobiłaś stare
to wszystko stało
się koszmarem
nikt nie wybaczy chłodu ciała
na gruzach nic się nie zbuduje
przeszłości trzeszczy hałda spora
przy tobie spocząć
już nie zdołam
więc bądź mi w drodze jak amulet
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Leonie, tak cisza zrywa się - wszystko! A wspomnienie miłości może być - amuletem...
Piękne słowo rzekłeś. bardzo w moim guście...
pozdrawiam najcieplej
Ewa
Piękne słowo rzekłeś. bardzo w moim guście...

pozdrawiam najcieplej
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Podziękowanie Ewo za czytanie i podobne gusta
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: Na pożegnanie czyli amulet
przyjemnie tu było Leonie. 

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Przyjemność po mojej stronie Marylo .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Jeśli w drugim wcieleniu pozostaje amuletem, to znaczy, że się wcale nie kończy. Ale ponieważ niejedno ma imię, wymyka się ocenom i schematom. Nie wymyka się tylko sercu.Leon Gutner pisze:bywa że tak się kończy miłość
Z pełnym uznaniem dla świetnego wiersza i z pozdrowieniami

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Coob z podziękowaniem za obecność odczyt i słowo refleksji .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Tak, każdy ma z sobą jakiś garb.Leon Gutner pisze:na gruzach nic się nie zbuduje
przeszłości trzeszczy hałda spora
przy tobie spocząć już nie zdołam
więc bądź mi w drodze jak amulet
Ty nazwałeś go "hałdą sporą". Nieważna nazwa, bagaż doświadczeń, często pomocny, potrafi przeszkadzać. Wtedy zamieniamy miłość w amulet. Już nie uniesienia, już nie szaleństwa. Teraz tylko ( a może aż) wiara i pewność.
Nie wnikam w technikalia, choć powinienem. Ograniczę się do oceny przekazu, którego właściwie oceniać nie trzeba. Warto jednak docenić.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Bardzo spodobało mi się słowo " technikalia "
Cieszę się Małpko że tym razem przekaz złagodził techniczne lanie
Miło że wpadasz i czytasz .
Z podziękowaniem L.G.
Cieszę się Małpko że tym razem przekaz złagodził techniczne lanie

Miło że wpadasz i czytasz .
Z podziękowaniem L.G.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Na pożegnanie czyli amulet
Szkoda, miłość się zaczyna a potem mija zostawiając trwały ślad w pamięci i sercu .
Ładny wiersz LEO
.
Ładny wiersz LEO
