Widzę przed sobą obraz
Ciało moich wyobrażeń.
Strzelam z oczu fascynacją,
może zamaluję cienie.
Mam przed sobą szare płótno,
mieszankę jesiennych grymasów
z burzą od czerwca do września.
Wybór gorszych zapisków pamięci.
Świetna prezentacja abstrakcji.
pomyślałem, zaśmiawszy się cicho,
bo skoro realnie się uśmiecham,
dzieło nie wiąże się z faktem.
I nie musi. Bo i po co?
Wybiorę się tam, gdzie mi dobrze.
Zrobię co mam do roboty
i rzucę się prosto na pasje.
Stanę z boku świata. Wezmę
trochę słońca, kilka ździebeł traw,
zrobię dzień po swojemu. Nawet,
choćbym miał być nieco przerysowany.
Wspomnienie deszczu
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Wspomnienie deszczu
Mi się wydaje akurat, że wiersz ma 2 oblicza - dobre i złe
złe to strofy 1 i 4 - takie gadu gadu
dobre 2,3,5 i mi osobiście składają sie na osobny
wiersz i to wiersz - całkiem, całkiem
wtedy się broni
Pozdrowienia:)
złe to strofy 1 i 4 - takie gadu gadu
dobre 2,3,5 i mi osobiście składają sie na osobny
wiersz i to wiersz - całkiem, całkiem
wtedy się broni
Pozdrowienia:)