Z cyklu " odkurzone" Wstąp do mnie czasem

[Leon Gutner]

Wstąp do mnie czasem choć na chwilę
mam zegar cały z porcelany
i siebie ze dwa razy tyle
co głosu tęsknot gdzieś zza ściany

skosztuj wybornej czarnej kawy
w pragnienia wielkich filiżankach
ja jestem ciebie tak ciekawy
jak aromatu pusta szklanka

mam przyjaciela stary fotel
co już zwierzenia ledwo mieści
na pewno wielką ma ochotę
twoich wysłuchać opowieści

mam lustro w którym próżno szukać
odbicia twarzy czy też cienia
mam okno w które co dzień puka
pejzaż z widokiem na marzenia

bardziej niż ciebie innych gości
którzy przychodzą tak się boję
powitać ciebie mi najprościej
nawet gdy śmierć brzmi imię twoje



" Czas do zmroku " Kwiecień 08

[lczerwosz]

Jest piękna, delikatna, cicha melodia tego wiersza. I śmierć nie krzyczy. Przegląd niezbędnego majątku jakby minimalisty. Najwyżej 100 przedmiotów. I tak zostaną.

[coobus]

mam łoże wielkie jak ocean
gorąca fala brzeg obmywa
zapisz w pamięci chwile które
wierszami będę opisywał

tak mi jakoś zaszumiało..

Świetny wiersz, Leo

[Miladora]

No to wstąpiłam przy okazji, Leonku.

Kwiecień 08? To z pewnością niczego nie zmienisz, ale jedno powinieneś:
- co głosu tęsknot gdzieś z za ściany - zza ściany

Ale to zabiorę:

mam okno w które co dzień puka
pejzaż z widokiem na marzenia

Miłego

[Leon Gutner]

To jedno zmieniłem Mil bo trzeba - reszta sama wiesz - bez zmian .

Coob - tobie za szum .
Leszku - tobie za melodię .

Z podziękowaniem L.G.

[skaranie boskie]

A tu mnie już trochę drażnią zbędne inwersje.
Moim zdaniem trochę popsułeś interesujący temat, nadmiarem środków wyrazu.
Tym razem nie będzie fajerwerków, nie napiszę, że to jest (przecinek) coś zaje...fajnego. Ot, wiersz. Trochę dobry i bardziej trochę spaprany.
Wypijmy za błędy!

[Leon Gutner]

Wypijmy Małpo . Za obiektywizm i słuszną szczerość .

Z uszanowaniem L.G.

[ono]

kamil czyta i lubi Twoje wiersze


pzdr

[Leon Gutner]

Leo dziękuje Kamilowi za czas poświęcany wierszom .

Z uszanowaniem L.G.