Art. 190a

[Gloinnen]

(...)patrz: śliną sromotną
cieknie w otwarte
jej krocza okno.
/R. Wojaczek




Wpadłaś, maleńka.

Cierpliwie otulam promieniem gwiazdy,
lepkim, gorącym. Lubisz to. Wszystko
mi już powiedziałaś. Pod splotami drgają
delikatne skrzydełka, pozostawiam na nich
odciski palców, zapach kalafonii.

Dotykam, dotykam, dotykam
głębiej niż sięga światło, przez cukrowe
oprzędy.

Skrucha, najsolidniejsze szczeliwo; zanurzę
język we wczorajszych kokonach, tam, gdzie
ciebie od dawna nie ma. Zostały
dwa malachitowe kolczyki i jedna rzęsa.
Nie spuszczę z oczu.

Nieważne, czy ukąsisz,
czy pocałujesz. Gniew: jeden
z wielu rodzajów bliskości. Wypełnia
blaszane skorupki. Kropla śliny drąży
skałę po śladzie, bez przerwy na złapanie
oddechu. Aż do rozmycia krawędzi.

Przyjęłaś mnie jak tatuaż na ramię.
I teraz dobrze wiesz, co to naprawdę
oznacza.



____________________
Glo.

[oskari valtteri]

No, cóż, sprawne pisanie. Autorka wie o czym pisze i wie jak napisać by przeczytało się z zainteresowaniem.

[Jarek B]

..to nie autorka..to Mistrzyni Świata..Czarodziejka Chwili:).......chodząca emocja!:)

[pietrek]

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Przyjęłaś mnie jak tatuaż na ramię.
I teraz dobrze wiesz, co to naprawdę
oznacza.

niełatwo z taką subtelnością opisać procedurę gwałcenia duszy
rozciągniętą w subiektywnym czasie do nieskończoności
obdukcja nic nie da, kara znikoma, ofiary bezbronne
Poeta pamięta
chociaż tyle