[...] idziemy w góry
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
[...] idziemy w góry
[...] idziemy w góry
pamięci AH
idziemy w góry
po męskość
po kobiecość swą
idziemy w góry
przecież są
schodzimy w dół
by zgolić mroźny zarost
wczorajszy strach
i ból
lecz życie wciąż umyka
nie łasi się do nóg
więc zaganiamy je
na piarg na grań na szczyt
ogniem pochodni naszych
płoną gwiezdne łby
nadziane na wierzchołki gór
pamięci AH
idziemy w góry
po męskość
po kobiecość swą
idziemy w góry
przecież są
schodzimy w dół
by zgolić mroźny zarost
wczorajszy strach
i ból
lecz życie wciąż umyka
nie łasi się do nóg
więc zaganiamy je
na piarg na grań na szczyt
ogniem pochodni naszych
płoną gwiezdne łby
nadziane na wierzchołki gór
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2013, 6:29 przez pietrek, łącznie zmieniany 3 razy.
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: [...] idziemy w góry
nie wiem, kto to AH
ale ostateczność w sprawie gór ostatnimi czasy, i w tym
te łby jakby na lancach zatknięte, noszone przed kamerami TiVi
do niesmaku
ale ostateczność w sprawie gór ostatnimi czasy, i w tym
te łby jakby na lancach zatknięte, noszone przed kamerami TiVi
do niesmaku
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: [...] idziemy w góry
pietrek pisze:lecz życie wciąż umyka
nie łasi się do nóg
więc zaganiamy je
na piarg na grań na szczyt
ogniem pochodni naszych
płoną gwiezdne łby
nadziane na wierzchołki gór
o tak - to brzmi trochę jak pieśń
przodowników pracy, albo barbarzyńskich
hord zdobywczych - łby może trochę i bardziej gwiezdne
a może i nie...
Pozdrowienia:)
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: [...] idziemy w góry
Alek Osiński pisze: pieśń
przodowników pracy, albo barbarzyńskich
hord zdobywczych

łaziło to za mną, łaziło, patetyczne takie, socrealistyczne

cóż, góry są odrobinę patetyczne, a mnie - póki co - brak umiejętności
by to subtelniej wyrazić
sam Artur Hajzer, taki jakim go spotkałem (wiele lat temu, mieliśmy wspólnych znajomych)
nie był patetyczny - był pogodnym, skutecznym pragmatykiem,
w obecności takich ludzi wszystko wydaje się możliwe,
no i wtedy obaj byliśmy dużo, dużo młodsi
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: [...] idziemy w góry
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: [...] idziemy w góry
No tak Glo, aluzju poniał, pewnie mi się należało...
Ale pamiętam, jak drąc się wniebogłosy, z tą właśnie pieśnią na ustach,
burząc odwieczny ład przyrody zachłystywaliśmy się życiem, szczeniaki.
Pamiętam też jak nasz Etatowy Oboźny, Tadeusz, bardzo cicho, w zupełnie innym,
dużo wolniejszym tempie, niezwykle pięknie śpiewał ten kawałek przy ognisku.
I wtedy też się życiem zachłystywałem...
pozdrawiam
Ale pamiętam, jak drąc się wniebogłosy, z tą właśnie pieśnią na ustach,
burząc odwieczny ład przyrody zachłystywaliśmy się życiem, szczeniaki.
Pamiętam też jak nasz Etatowy Oboźny, Tadeusz, bardzo cicho, w zupełnie innym,
dużo wolniejszym tempie, niezwykle pięknie śpiewał ten kawałek przy ognisku.
I wtedy też się życiem zachłystywałem...
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: [...] idziemy w góry
Ja uczyłam mojego dzieciaka tej piosenki podczas tegorocznych górskich wycieczek.
Wprawdzie to tylko Pieniny, ale zawsze. 


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: [...] idziemy w góry
Wiersz bardzo mi się podoba. Na marginesie - trochę "piosenkowy". Mądrość połączona z poczuciem humoru, lekkością.
Nie rozumiem tyko tego:
Ten fragment oczywiście to nie błąd, lecz różnica odczuwania.
Całość bardzo ciekawa.
Nie rozumiem tyko tego:
- dla mnie to nie jest schodzenie, a część całej wspinaczki. Wciąż "w górę". Walka ze strachem, bólem, jakąś swoją surowością charakteru - ? (mroźny zarost) to doskonalenie siebie, pokonywanie słabości. A więc dla mnie, wspinaczka, a nie "cofanie się w dół".schodzimy w dół
by zgolić mroźny zarost
wczorajszy strach
i ból
Ten fragment oczywiście to nie błąd, lecz różnica odczuwania.
Całość bardzo ciekawa.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: [...] idziemy w góry
pietrek pisze:lecz życie wciąż umyka
nie łasi się do nóg
więc zaganiamy je
na piarg na grań na szczyt
ogniem pochodni naszych
płoną gwiezdne łby
nadziane na wierzchołki gór
możemy zaganiać, możemy, ono i tak nieubłaganie ucieka.
Dobrze Ci się napisało, ech życie...
Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"