Rajski ogród

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Wierzę w miejsce,
gdzie nie zapada mrok.
Ziemię chroni Boża troska,
wyplewia zła nasiona.

Odpoczniesz tam pod szerokim drzewem
kwas deszczu Cię nie dotknie.
Nie martw się! Duszą świata nie opuścisz.
Światło przegoni Kosiarza.

Rośliny tam rodzą życie,
nikogo nie trawi choroba.
Cień samotności już odszedł.
Miłości tu dostatek.

To świat bez wad,
Rajski ogród - gdzie dobro nie ma
końca, gdzie żyjesz, tylko
nie zawsze o tym pamiętasz.


A oto ten utwór w wersji do posłuchania :

http://www.youtube.com/watch?v=E2jsUa-IDow

[lczerwosz]

Więc przeczytałem i wysłuchałem.
Będę do bólu szczery. Recytacja wyszła źle. Ani płynnie, bez prawidłowej akcentacji. Bez interpretacji. Bez oddechu, matowo.
A wiersz napisany tak, by jak najtrudniej było czytać. W poezji do słuchania, jak w piosence, generalnie potrzebny jest jakiś schemat: rytmiczny, melodyczny; bardzo wiele daje zrymowanie, powtarzanie. Mówiąc, trzeba akcentować, uwypuklać. Dobry aktor potrafi w ten sposób podnieść słaby tekst, że on coś powie, nawet coś takiego, czego autor tekstu nie zaplanował, nie zamierzał.
Co bym ci radził, to powyżej wskazane sprawy. Warto znaleźć młodego aktora, który zrozumie tekst i dołoży interpretację, bo sam go wyklepałeś. Ale chwała i za to.
Administracja by mogła pomyśleć a kontenerze na mp3 i klipy wideo.
Pozdrowienia
Leszek

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Wiem, że wyszła źle . Jak się wcześniej nie recytowało - teraz trzeba się uczyć .