za krokiem krok

[P.A.R.]

za krokiem krok







co by nie rzec znowu chmurnie
peleryną się okrywasz
w poskładanych dniach na później
dniach o które nikt nie spyta

winylowe trzeszczy wczoraj
niesie smęty jak aorta
starych foto w dłoniach kolaż
niewyraźna we mgle postać

lampka pusta a więc dolej
zanim karmin wyparuje
nim zapłonie w oczach potem
jak latarnie domu uciech

co by nie rzec znowu chmurnie
przebarwienia się zlatują
by przed zoomem w ściółkę uciec
gdy tak wiele jest i pusto


Łódź.29.09.2013.

[Ewa Włodek]

...krok za krokiem popiół w ręku
więcej z tyłu z przodu para
nie uciekniesz z tego kręgu
choćbyś nie wiem jak się starał...

a Twój wiersz, P.A.R-ze - bardzo w moim guście. O życiu, o przemijaniu, o tu i teraz, które i tak jest już czasem przeszłym...
A la votre

uśmiech posyłam...
Ewa

[Leon Gutner]

Znów rozwalasz mnie na kawałki .

Masz wielki dar Parze . Z pospolitych słów składasz pomniki .

Winylowe trzeszczy wczoraj - rewelacyjne.

Słusznego pobrania dokonuję do kolekcji .

Z podziwem L.G.

[P.A.R.]

O życiu, o przemijaniu,

trawę skosić, cóż to takie
gdy pod nożem się łajdaczę
i powtarzam aż do bólu
niczym z dzidą nagi zulus...

Dodano -- 29 wrz 2013, 12:57 --

Winylowe trzeszczy wczoraj

na kieliszek do dna pora
chodź Leonie razem wznieśmy
wysuszone jak pamiętnik...