- Buchnie w szklanicy słodka lemoniada,
gaz w nos uderzy, zmruży małe ślipki;
"No? - pij, pij smyku" - ojciec się rozgada,
czarne wąsiska wzniosą wiejskie typki:
"Ta... zdrowie mały!" - kufle uniesione
piwo nasączą letnią, złotą chwilą;
wargi rozsuną pienistą koronę,
nad papataczem głowy się pochylą.
A potem drogą wszędzie przystawanie:
rozmowy, śmichy, pożegnalne ploty;
uszy nastroszą w łbach wielkich jak banie
rozleniwione, wbite w słońce koty.
I gwar, aż po noc - jak to i w Niedzielę
z gospody starej zaraz przy kościele.
Niedzielą
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Niedzielą
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: Niedzielą
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 11:33 przez JSK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Niedzielą
Wykładów? Chyba nie czytałeś tego, co napisano np. o kilkusylabowych haikuJSK pisze:<span><a class="linkclass" href="http://mojekucharzenie.blox.pl/2008/03/ ... </a></span>
żeby "wykładów" uniknąć.
Co do Twojego linka... papatacz to nie tylko cukier i bakalie, jego wyrób zaczyna się... od Królowej Bony

Stąd i nie bez przyczyny te "czarne wąsiska", ale co tam, przemilczę niuanse

Pozdrawiam.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Niedzielą
Nie lirycznie ale muszę przyznać ze ciekawie i gwarnie.
Z ukłonem L.G.
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
- Lokalizacja: Końskie
Re: Niedzielą
Jak to drzewiej w niedzielę bywało a i we współczesnym świecie nie zanikło:)..dobre:)
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Niedzielą
Czemu nie lirycznie, Leo? Wydaje mi się, że wiersz spełnia w tym kierunku wszystkie podstawowe wymogi:Leon Gutner pisze:Nie lirycznie ale muszę przyznać ze ciekawie i gwarnie.
Z ukłonem L.G.
"Liryka (gr. λυρικóς, lyrikos – odnoszący się do liry) – jeden z trzech rodzajów literackich, obok dramatu i epiki.
Obejmuje utwory, których głównym przedmiotem przedstawienia są przeżycia wewnętrzne, przekazywane za pośrednictwem wypowiedzi monologicznej (rzadziej dialogu), odznaczającej się subiektywizmem, podporządkowanej funkcji ekspresywnej oraz funkcji poetyckiej języka. Centralnym elementem utworu lirycznego jest tzw. podmiot liryczny. Niezależnie od gatunku język liryki oznacza się (w porównaniu z dramatem i epiką) wysokim zmetaforyzowaniem."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Liryka
Masz rację, jeden z tych obrazków, które warto ocalić od zapomnienia.Mariusz pisze:Jak to drzewiej w niedzielę bywało a i we współczesnym świecie nie zanikło:)..dobre:)
Dziękuję za podzielenie się uwagami i pozdrawiam.