Diabeł w wannie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Diabeł w wannie

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 01 paź 2013, 10:18

Rozmowy kontrolowane przez siłę wyższą,
aliteracja,
lub pean ku czci. Giętkiego języka.

Lęk pierwotny, którego nie nazwiesz.
W ciemności, albo po drugiej stronie łóżka.
Śpij jak dziecko przekarmione mlekiem matki
– nie ma tego złego, co by nie wyszło.


Adorując można sobie zetrzeć kolana na proch,
mówią o tym przy otwartych grobach.
Na szczęście mamy wrodzone nawyki
– takie jak płacz w odpowiednich momentach.
Albo chowanie trupa w szafie, tuż obok potworów
z dzieciństwa.

Patrz, zmył z siebie cały brud tego świata,
najlepszym mydłem.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Diabeł w wannie

#2 Post autor: Alek Osiński » 04 paź 2013, 23:45

Marcin Sztelak pisze:Lęk pierwotny, którego nie nazwiesz.
W ciemności, albo po drugiej stronie łóżka.
Marcin Sztelak pisze:Na szczęście mamy wrodzone nawyki
– takie jak płacz w odpowiednich momentach.
Albo chowanie trupa w szafie, tuż obok potworów
z dzieciństwa.
Te fragmenty najmocniej do mnie przemawiają,
to chyba esencja tego wiersza

Pozdrawiam

Nilmo

Re: Diabeł w wannie

#3 Post autor: Nilmo » 10 paź 2013, 19:35

Czasami twoje pisanie zdaje się być przeintelektualizowane. Ale myśli potrafią często biegać po wyższych półkach. Trudne w każdym bądź razie nie są.
Nie zachłysnę się krzycząc - geniusz! - ale muszę przyznać, że podoba mi się to jak patrzysz, potrafisz ironizować wykorzystując(tak jak np. tutaj z z tym przysłowiem "nie ma tego złego...), dobrze myśli ujmujesz w wiersz. No może nie zawsze Ci się to udaje, ale styl już masz.
Wiesz, ja mam awersję na takie "mądrzenie się " w poezji - "Życie to jest..." "pamiętaj aby..." Dzisiaj byle nastolatek biorący się za poezję zaczyna od moralizowania. A przecież można własne myśli, poglądy, przekonania podać bez konieczności grania Mojżesza. Dobrym na to dowodem jest ten wiersz. Ja tu czuję, że to są Twoje zadumania i że nikt mi ich w mój siwiejąco - łysiejący łeb gwałtem nie wciska.
Dzięki.
(Jesu tyle cukru to ja nawet w miesiąc do herbaty nie zużywam, a na forum pewnie powiedzą że coś mi się stało) Nara

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Diabeł w wannie

#4 Post autor: anastazja » 10 paź 2013, 23:29

Marcin Sztelak pisze:Patrz, zmył z siebie cały brud tego świata,
najlepszym mydłem.
Doczepię się do poprzedników - wiersz dobrze przemyślany zakończony świetną puentą.

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Diabeł w wannie

#5 Post autor: Marcin Sztelak » 11 paź 2013, 13:04

Ja wcale nie słodzę, więc czuję się jak pocukrowany pączek :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”