bezsilność
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
bezsilność
chcesz poczuć kurz na rękach
i skazy na sumieniu
chcesz dźwignąć ciężar życia
i poczuć go na sobie
w wyjałowione noce
sterylność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę
ze snów upadłych kobiet
rozbudzasz przebłysk mocy
w czerwonych ślepiach gniewu
w przeczuciu że za chwilę
powrócą dawne zmory
i wszystko pozostanie
wołaniem bez odzewu
namiastką lukrowaną
jak blichtr koloratury
znów ciszę satynową
ułożysz wśród poduszek
i przymkniesz okiennice
jak oczy które bolą
pożółkły świat obrazów
werniksem się wykruszy
czas zwiąże go spiralą
kosmicznie zakręconą
i skazy na sumieniu
chcesz dźwignąć ciężar życia
i poczuć go na sobie
w wyjałowione noce
sterylność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę
ze snów upadłych kobiet
rozbudzasz przebłysk mocy
w czerwonych ślepiach gniewu
w przeczuciu że za chwilę
powrócą dawne zmory
i wszystko pozostanie
wołaniem bez odzewu
namiastką lukrowaną
jak blichtr koloratury
znów ciszę satynową
ułożysz wśród poduszek
i przymkniesz okiennice
jak oczy które bolą
pożółkły świat obrazów
werniksem się wykruszy
czas zwiąże go spiralą
kosmicznie zakręconą
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: bezsilność
Coobusku wg.mnie 2 i 3 zwrotka płyną...w pierwszej mi zgrzyta nienaturalność
ale... to ja
pozdrawiam


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: bezsilność
Przyjmuję Twoją ocenę z pełnym szacunkiem. Tylko nie wiem co mogę z tym zrobić, bo sam nie wyczuwam nienaturalności. Jest zapewne tak, że autor wie, co chciał przekazać, tylko nie potrafił. Czytelnik lepiej to wyczuwa. Swoich błędów nie potrafimy wychwytywać. Musiałabyś napisać, co zgrzyta, jestem w stanie przeanalizować , nawet skorygować. Sens, słowa, melodia?atoja pisze: 2 i 3 zwrotka płyną...w pierwszej mi zgrzyta nienaturalność
Bywa tak, że chce się powiedzieć dosyć. Dosyć tego porządku, ładu, moralności, przewidywalności, wszystko niby poukładane a życie ucieka. Bezsenność ciągle o tym przypomina. Niechby więc nawet jakiś grzech, skaza na sumieniu, cokolwiek, co można nazwać życiem. Tylko że... już wiemy, że nic się nie zmieni, ze ten nasz bunt wyciszy się za chwilę jak krzyk, który urwał się ze smyczy. Coś takiego wprowadzałem w tym wstępie. I wierzę, że wyszła nienaturalność. Ale dwa słowa więcej od Ciebie, albo od kogoś innego, pomogą mi to zrozumieć. Wybacz ślepotę. Czytając zamieszczane wiersze dostrzegam, że nie tylko ja mam taki niejasny przekaz.
Dziękuję za sygnał i szczerość.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: bezsilność
Coobus , może spróbuję przełożyć na mój językchcesz poczuć kurz na rękach
i skazy na sumieniu
chcesz dźwignąć ciężar życia
i poczuć go na sobie
w wyjałowione noce
sterylność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę
ze snów upadłych kobiet

gdzie dawien kurz na rękach
i skazy na sumieniu
gdy czułeś oddech życia
choć czasem drwiło sobie
w sterylne białe noce
bezsilność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę
ze snów upadłych kobiet
życzę Ci nocy pełnej wrażeń i głębokiego snu


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: bezsilność
coobus pisze:znów ciszę satynową
ułożysz wśród poduszek
i przymkniesz okiennice
jak oczy które bolą

Ukłon cobusku.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: bezsilność
Ty wiesz Coob .
Cały tydzień czekałem na taki wiersz
Z uszanowaniem L.G.
Cały tydzień czekałem na taki wiersz

Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: bezsilność
Atoja: - Ładnie to ujęłaś. Akceptuję. Te wersje różnią się tym, że Twoja chce powrotu, a moja dopiero dojrzała, by wywołać to coś, dopiero teraz. Różnica może ważna, może drobna, to kwestia spojrzenia. Zostając przy swojej wersji, dziękuję za Twoją i za poświęcony temu wierszowi czas.
Anastazja, Leo - cieszę się, czując Waszą obecność i aprobatę. Dziękuję.

Anastazja, Leo - cieszę się, czując Waszą obecność i aprobatę. Dziękuję.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: bezsilność
Retusz wykonany nic tylko bić barwo




Re: bezsilność
przyjemnie było Cię czytać
- jak zawsze, ale...czy powinien być w "rymowańcach"
pzdr


pzdr
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: bezsilność
Gajko - ślę uklony
Kamil - Przeformatuję teraz ten tekst:
chcesz poczuć kurz na rękach i skazy na sumieniu
chcesz dźwignąć ciężar życia i poczuć go na sobie
w wyjałowione noce sterylność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę ze snów upadłych kobiet
rozbudzasz przebłysk mocy w czerwonych ślepiach gniewu
w przeczuciu że za chwilę powrócą dawne zmory
i wszystko pozostanie wołaniem bez odzewu
namiastką lukrowaną jak blichtr koloratury
znów ciszę satynową ułożysz wśród poduszek
i przymkniesz okiennice jak oczy które bolą
pożółkły świat obrazów werniksem się wykruszy
czas zwiąże go spiralą kosmicznie zakręconą
W mojej ocenie wiersz bardziej pasuje do rymowanych, bo choć rymy są przytępione, by nie kaleczyły, są jednak chyba dalej rymami. Tak to widziałem pisząc. Może jednak akurat Ty masz rację? A moze obaj? Nie przesądzam.
Biorę pod rozwagę. I dziękuję.

Kamil - Przeformatuję teraz ten tekst:
chcesz poczuć kurz na rękach i skazy na sumieniu
chcesz dźwignąć ciężar życia i poczuć go na sobie
w wyjałowione noce sterylność chcesz zamienić
w odrazę i pokusę ze snów upadłych kobiet
rozbudzasz przebłysk mocy w czerwonych ślepiach gniewu
w przeczuciu że za chwilę powrócą dawne zmory
i wszystko pozostanie wołaniem bez odzewu
namiastką lukrowaną jak blichtr koloratury
znów ciszę satynową ułożysz wśród poduszek
i przymkniesz okiennice jak oczy które bolą
pożółkły świat obrazów werniksem się wykruszy
czas zwiąże go spiralą kosmicznie zakręconą
W mojej ocenie wiersz bardziej pasuje do rymowanych, bo choć rymy są przytępione, by nie kaleczyły, są jednak chyba dalej rymami. Tak to widziałem pisząc. Może jednak akurat Ty masz rację? A moze obaj? Nie przesądzam.
Biorę pod rozwagę. I dziękuję.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein