Przyjaciel

[Malwina]

Gdy ziemia się zatrzęsie
i niebo mruczy gniewnie,
wiem, zawsze mnie osłonisz,
wystarczy, że przybiegnę.

Opowiem szczegółowo,
co mi się przydarzyło,
kto serce moje zranił,
powiedział coś niemiło.

Cierpliwie mnie wysłuchasz,
zło zdmuchniesz jak knot świecy,
a ja znów uśmiechnięta,
na skrzydłach gdzieś polecę.

[SamoZuo]

Sympatyczny wierszyk, ja tez chcę takiego przyjaciela...

[Miladora]

Jakby uśmiechnięty wiersz, Malwinko.
Prosty, bezpretensjonalny i pogodny.

Taką tylko małą sugestię mam:
- co mi się przydarzyło, - tu można by zmienić, żeby "misie" się nie robiły.
kto serce moje zranił,
Dałabym:
- Opowiem szczegółowo,
o tym co się zdarzyło,
kto serce moje zranił,
powiedział coś niemiło.
Nie będzie dwóch zaimków pod rząd.

Dobrego

[Leon Gutner]

Jest wszystko czym urzekasz Malwinko .
Prosto , taktownie , tkliwie i delikatnie .
Do Leona przemawia i to bardzo .

Z ukłonem L.G.

[P.A.R.]

bo też malwina jak krasna malwa
śródziemnomorskim urzeka czarem
zbyt mała dla niej jest każda kartka
i tak nie odda ukrytych zalet ...