nie chcę do szpitala

[pietrek]

nie chcę do szpitala

w szpitalu wszyscy
chorują w choroby

kroplóweczki pigułeczki
szczajniczek na siczek
gadki galaretki
kolorowe gazetki
opatrunek takielunek
kleiki zastrzyki wstrząs

a nocą

tylko
bicie serc

łup łup
łup łup

pięściami

[JuPit]

w szpitalu wszyscy
chorują w choroby

coś mi tu nie pasuje może grają w choroby, ale może się mylę. W sumie humor dopisuje

[Henryk VIII]

Wiersz do mnie przemawia, choć jest hm... nowoczesny i bliższy antyestetyce niż estetyce; " szczajniczek na siczek" czule ujmuje grozy , aż się chce uśmiechnąć.
" chorują w choroby" - tu mi coś zgrzyta ( prędzej :grają, pielęgnują?.... albo jakoś w ten deseń...)
Zakończenie ( co ważne!) - super.
I wiesz co? Ja także... nie chcę do szpitala...!!!

[Alek Osiński]

ech, mam podobnie...
żyję nadzieją, że uda mi się umrzeć
na posterunku

bez bicia się z sercem;)

Orginalny zapis ekg

[pietrek]

chorują w choroby
też zaczynam mieć wątpliwości
miało się kojarzyć z graniem w gry
ale sam już nie wiem, może chorują choroby?
powtórzenie utrzymać chciałbym, żeby było pleonazmiazmatycznie
dzięki za wgląd, ogląd i pogląd

[Ewa Włodek]

w szpitalu wszyscy
chorują w choroby

skoro przyjmujesz rady względem - to dałabym "chorują w chorobę", przez analogię do "idą w diabły" czy "poszło w cholerę". Wtedy miałbyś i trochę pleonazmu i nieco perskiego oczka...
wiersz - fajny, tez nie chcę do szpitala, wole - na barykadzie lub na posterunku, ewentualnie - w pełnym galopie...

pozdrowieńka liczne...
Ewa

[Sede Vacante]

Zaciekawił mnie. Bardzo ciekawie napisany. Jest tutaj, zwłaszcza w końcówce z "sercami", trochę dramatyzmu, ale przeważa ironia kojarząca mi się z nie do końca zdrowym mężczyzną. Albo sam ma "firdum-dyrdum", albo pisane takim "wariackim" językiem, by ukazać jeszcze bardziej kpiący stosunek peela.
W każdym razie, oryginalne.