Pro publico bono

[Gloinnen]

Gdy człowiek chce być Bogiem, zabija w sobie człowieka i nie zmieniając się w Boga - staje się zwierzęciem.
/J. Drobnik


Płynie wścieklizna - pro tempore,
osadza krzywdy w krajobrazie,
bo przecież, żeby mleć jęzorem,
nie warto wnikać w sedno zdarzeń.

Łatwo podbarwić trupim smrodem
cudze historie, obcą przeszłość,
sortując fakty dla wygody,
ze słów bezmyślnie lepić piekło.

Chociaż granica jakże krucha
między niesławą a dramatem,
to wszystko wolno; tłum wysłucha,
na dupę nie zabraknie łatek.

Cisza gorzknieje po igrzyskach,
nikt nic nie powie - za czy przeciw;
Bliźni bez twarzy, bez nazwiska,
posłany bohatersko w niebyt.

Komu chuj w oczy? Komu medal?
Oceny dawno już rozdane.
Ciśnięty kamień głębiej sięga,
niż rysa, którą widzi gawiedź.

Dzieci spytają ojca kiedyś:
- Jacy są ludzie? Tato, powiedz.
A on im wmówi nowe gniewy,
nowe kamienie włoży w dłonie.



____________________
Glo.

[coobus]

Chyba dobrze wyraziłaś to, co chciałaś wyrazić.
W tych dniach zastanawiałem się, co ja tu robię, gdy wybija szambo i sięga wysokiego piętra. I przyznam, że praca adminów przywróciła mi wiarę. Dzięki Glo, dzięki Skaranie, za kulturę i cierpliwość.

Ciśnięty kamień głębiej sięga,
niż rysa, którą widzi gawiedź.

Chyba to jest najładniejsza sekwencja wiersza.

[skaranie boskie]

Kiedyś, jeszcze na innym forum, napisalem wiersz, pt. "Tu i teraz".
Dlaczego mi się dzisiaj przypomniał?
Ty, Glo, wiesz dlaczego. Myślę, że wiele osób na portalu też wie.
Motyw był był identyczny z twoim dzisiejszym.
Dlatego bardzo się cieszę, że ten wiersz powstał. To bardzo dobra puenta do niedawnych wydarzeń. Niech będzie zarazem zamknięciem pewnego rozdziału, jak i przestrogą na przyszłość.
A w ogóle to jest dobry wiersz.

PS.

Dzięki Glo, dzięki Skaranie, za kulturę i cierpliwość.

To się bardziej Glo należy. Gdyby nie ona, cierpliwość by chyba nie wytrzymała próby.

[ono]

kiedyś czytałem wiersz o podobnym tytule...autor? a kończył się:

..."i go w koncu powieszono,
wszystko pro publico bono"


pzdr

[Leon Gutner]

Nie jest to poetycki ulubiony temat Leona ale doskonale rozumiem że takie wiersze winny być pisane i mają swoją rację bytu . Dlatego może i dobrze że kreśli je tak dobre pióro jak twoje Glo.
Inaczej ciężko byłoby mi znieść to nieszczęsne ogromnie niepoetyckie słowo na " ch " a tu przeszedłem nad nim lekko i całkiem znośnie . To zasługa całej reszty wersów .

Z przyjemnością L.G.