etymologia słów (październik) dwudziesty pierwszy

[P.A.R.]

mojej dostojnej lwico - połowicy



etymologia słów (październik)
dwudziesty pierwszy







imieniny były ulki
tak niedawno jakby wczoraj
a już liście trochę zżółkły
poszarzały pola

zaś widnokrąg stracił barwy
na przedzimiu całkiem nagie
że tak nie chciałby i każdy
nie pogubił żaden

jeszcze szepty nie ustały
wódka drzemie pod poduszką
jak bezbrzeżność co wciąż pali
chociaż wokół pusto

goście poszli może wrócą
nim w pół drogi zegar stanie
zanim da się klony ugiąć
pośród schnących palet

zwiędłe róże jak to róże
aż po brzeg zwieszają łebki
wdzięk bez wody już w nich usechł
jak życzenia przeszył



Łódź.02.11.2013.

[Leon Gutner]

Całość ale wypisałem sobie moje ulubione wersy .

jeszcze szepty nie ustały
wódka drzemie pod poduszką
jak bezbrzeżność co wciąż pali
chociaż wokół pusto

goście poszli może wrócą
nim w pół drogi zegar stanie
zanim da się klony ugiąć
pośród schnących palet

Sama przyjemność .

Z uszanowaniem L.G.

[Abi]

• • • ja spóżniona kiedyś wpadnę
      the green fairy wezmę z sobą
      i do świtu kropli na dnie
      nie ugadniesz daję słowo
      
      gdy z Urszulą zasiądziemy
      przy bareczku albo stole
      dżem nas przyćmi tak jak kiedyś
      potem tylko dolej dolej... ;-)

PS. naj... dla...

/A\