- Noc podjechała mercedesem,
ktoś wysiadł, trzasnął z rozmachem drzwiami
i obudził ptasią orkiestrę,
a dyrygentem był kot zakichany.
Jakież te wszystkie małe gardziołka
przez księżyc, lato rozstrojone!
Łik łiiiik - na nieszczęśliwą w miłości
i cztery proszki przeciwbólowe.
Ptaszenie myśli! Opierzanie
tapet sypialni, poręczy łóżka:
piórka na zdjęciach, na nocnej szafce,
piórka na palcach w uszach
i w uszach.
A ona właśnie składała myśli
próbując wszystko zacząć inaczej,
kiedy mercedes, kot i orkiestra,
te uwertury ćwiercze i gdacze.
Składała myśli, drżeniem dłoni
odprowadzała je do szafy
obok koszuli białej - po nim,
a tu: mercedes! kot! i ptaki!
Biedne jest serce dziewczyny nocą
wśród tylu głosów niesamotnych,
zapłakać nie ma do nikogo,
z innym się sercem niepokoić.
Bić! Bić i dudnić! Przestraszone
bo ktoś wysiadł z nocy - może po nie?
- biedne jest serce dziewczyny nocą,
jak dzwon bez celu rozdudnione...
Dopiero rankiem ścichły ptaki,
żeby nie płoszyć w trawach rosy
i tylko szyby w słońcu drżały,
kiedy mercedes w dal się toczył.
Boleśnie, wysoko, nad gniazdami,
ponad blokowisk tępe wieże
rósł nowy dźwięk i ostrzał -
tuliły się do siebie jeże
w miejskich ogrodach.
belcanto
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
belcanto
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: belcanto
Właściwie nic złego powiedzieć o wierszu nie można . Ale jakoś nie trafia on w pełni do Leona . Czegoś mi tu brakuje .
Nie kupię auta które ma logo mercedesa jeśli mi się nie podoba .
Twój wiersz jest jak mercedes. Mocny solidny wygodny i markowy ale nie trafia w gust Leona .
Z uszanowaniem L.G.
Nie kupię auta które ma logo mercedesa jeśli mi się nie podoba .
Twój wiersz jest jak mercedes. Mocny solidny wygodny i markowy ale nie trafia w gust Leona .
Z uszanowaniem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: belcanto
Z Gałczyńskim mi się skojarzyło. 
Ładny pomysł na noc, kota, ptaki i mercedesa.
Ale jeżeli "belcanto", to zadbałabym o większą płynność i harmonię.
I nie mówię tego w sensie, że wszystko musi być pod sznurek, bo nie musi. Powinno tylko bardziej melodyjnie współgrać ze sobą. Ale to tylko moim zdaniem.
Dobrego, Sokratesku.

Ładny pomysł na noc, kota, ptaki i mercedesa.
Ale jeżeli "belcanto", to zadbałabym o większą płynność i harmonię.

I nie mówię tego w sensie, że wszystko musi być pod sznurek, bo nie musi. Powinno tylko bardziej melodyjnie współgrać ze sobą. Ale to tylko moim zdaniem.

Dobrego, Sokratesku.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: belcanto
a mnie - trzecia strofa - z drugą strofą "Samotnych ludzi" Staszewskiego, tam też w piersiach serca tłuką się...
Pozdrawiam ciepło
Ewa


Pozdrawiam ciepło
Ewa
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: belcanto
Skoro "mocny solidny i markowy" zapewne prędzej czy później znajdzie chętnegoLeon Gutner pisze:.
Twój wiersz jest jak mercedes. Mocny solidny wygodny i markowy ale nie trafia w gust Leona .

JestMiladora pisze:Ale jeżeli "belcanto", to zadbałabym o większą płynność i harmonię.

a wiersz to coś więcej niż wersy i często ma swój własny rytm.
Wersy powinny służyć przede wszystkim raczej jako przerzutnie,
gdzie kolejny wers nadaje dodatkowego sensu poprzedzającemu.
Ale cóż, kochana Miladoro... w takim razie dla Ciebie dziś w innym wątku wiersz z podręcznikowym metrum
i będzie remis z "belcanto"

od głosu serca?
Ewa Włodek pisze:a mnie - trzecia strofa - z drugą strofą "Samotnych ludzi" Staszewskiego, tam też w piersiach serca tłuką się...
Może ściągnął ode mnie? Żartuję

Dziękuję Wam pięknie za komentarze i pozdrawiam

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: belcanto
Sokratex pisze:a wiersz to coś więcej niż wersy i często ma swój własny rytm.
Miladora pisze:I nie mówię tego w sensie, że wszystko musi być pod sznurek, bo nie musi. Powinno tylko bardziej melodyjnie współgrać ze sobą.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: belcanto
Dla mnie współgra, i na przykład tam, gdzie jest o rozbujanych dzwonach i sercu, rytm to odzwierciedla.Miladora pisze:Sokratex pisze:a wiersz to coś więcej niż wersy i często ma swój własny rytm.Miladora pisze:I nie mówię tego w sensie, że wszystko musi być pod sznurek, bo nie musi. Powinno tylko bardziej melodyjnie współgrać ze sobą.
Napisałem wiele utworów (villanelle, sonety, walce, itp.) z idealnym metrum i doszedłem do wniosku,
że jest to zarazem ich słabością. A przynajmniej można tak pisać od czasu do czasu, albo stać się czymś
w rodzaju kataryniarza, który choć zmienia nośnik i wygrywa inne melodie to ma się w końcu wrażenie,
że ciągle gra to samo.
Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: belcanto
Sokratesku - jeżeli publikujesz swoje utwory i czekasz na szczere opinie czytelników, to pozwól im mówić o swoich wrażeniach tak, jak to czują.Sokratex pisze:Dla mnie współgra,

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: belcanto
Mam nadzieję, że reklama mercedesa zupełnie przypadkowa. 
Całkiem do rzeczy wiersz Sokratexie.
Zagrałeś melodią, która mimo woli
Ale może powinien?
Jak trzaśnięcie drzwiami w miejsce mocnego uderzenia perkusyjnych?
Przeczytałem z zainteresowaniem i przyjemnością.
Zwłaszcza drugi raz.
Pozdrawiam


Całkiem do rzeczy wiersz Sokratexie.
Zagrałeś melodią, która mimo woli
I tylko ten warkot silnika mnie drażni.Sokratex pisze:w uszach
i w uszach.
Ale może powinien?
Jak trzaśnięcie drzwiami w miejsce mocnego uderzenia perkusyjnych?
Przeczytałem z zainteresowaniem i przyjemnością.
Zwłaszcza drugi raz.
Pozdrawiam


Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl