cadaveric spasm
cadaveric spasm
Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 2:54 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: 04 lis 2011, 12:26
Re: cadaveric spasm
Z tym płaczącym błaznem wietrzę aluzję
. Nieprawdą jest jakobym płakał, zdarza się natomiast, że oczy mi się pocą
. O, jak widać, choć może nie aż tak. A wiersz, zimny, dobry, załączona ilustracja również. Pozdrawiam





sprawiedliwość panuje wszędzie
karabiny maszynowe i gliniarze
i ogrodzenia przekonają was o tym
właśnie tak
Charles Bukowski
karabiny maszynowe i gliniarze
i ogrodzenia przekonają was o tym
właśnie tak
Charles Bukowski
Re: cadaveric spasm
Obrazowo z użyciem symboliki, krótka i treściwa forma. Może się podobać. Tylko ja, Paweł wolę jednak jak mi się nie pozostawia zbyt wielu możliwości do interpretacji, choć wielu twierdzi że czym więcej tym lepiej. W takich wypadkach czuję się jakbym własną wyobraźnią dopisywał ciąg dalszy wiersza. A przecież to Twój wiersz. Rozumiem bo sam notuję często takie swoje myśli, co do których nikt by nie był w stanie pojąć, o co mi tak konkretnie chodzi. Mam mieszane uczucia. Prowokujesz myśli to pewne.
thx
thx
Re: cadaveric spasm
Nilmo to mój pierwszy wiersz od miesiąca (nie licząc miniaturki "krótki wiersz o miłości" i wciąż niedopracowanych "cieżaru" oraz "w imię zasad")
chcę wrócić... na dziś dzień uważam, że jak na tak długą przerwę, całkiem nieźle mi wyszło. co do niedopowiedzeń, różnie mówią... jak je serce dyktuje to chyba nie należy unikać.
... boję się wrócić, nie wiem czy stać mnie na więcej jak "autopsje" - tam włożyłem maksa i chyba to mnie spaliło
Pozdro
chcę wrócić... na dziś dzień uważam, że jak na tak długą przerwę, całkiem nieźle mi wyszło. co do niedopowiedzeń, różnie mówią... jak je serce dyktuje to chyba nie należy unikać.
... boję się wrócić, nie wiem czy stać mnie na więcej jak "autopsje" - tam włożyłem maksa i chyba to mnie spaliło


Pozdro
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: cadaveric spasm
"nauczywszy" robi za psuja i wybija z czytania.Arti pisze:potraktowałem cię jak narkotyk
odjęty od ust
nauczywszy oddychać
zimnym powietrzem
proponuję zamiennik na :
ucząc oddychać
zimnym powietrzem.
tutaj zmieniłabym szyk na:Arti pisze:duch
płaczący błazen
ślady na śniegu coraz głębsze
opadają w rozdygotaną pamięć
duch
płaczący błazen
coraz głębsze ślady na śniegu
opadają w rozdygotaną pamięć
proponuję użyć:Arti pisze:aż przyszła zamieć i przykryłaś niebo
jestem a nie bywam
nadeszła zamieć i przykryłaś niebo
tak sobie przeczytałam.

pozdro

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: cadaveric spasm
Dobry wiersz
a propozycje Ewy wydają mi się
warte rozważenia

a propozycje Ewy wydają mi się
warte rozważenia

Re: cadaveric spasm
zmieniłem choć szczerze mówiąc nie mam przekonania co do zmian.
ucząc - płaczący (stąd pomysł na nauczywszy)
usunięcie inwersji chyba w porzo (a gdyby wyrzucić śnieg?)
duch
płaczący błazen
coraz głębsze ślady
opadają w rozdygotaną pamięć
przemyślę.
aż przyszła - nadeszła (też jakoś bez przekonania)
zobaczymy co inni powiedzą
Pozdro
ucząc - płaczący (stąd pomysł na nauczywszy)
usunięcie inwersji chyba w porzo (a gdyby wyrzucić śnieg?)
duch
płaczący błazen
coraz głębsze ślady
opadają w rozdygotaną pamięć
przemyślę.
aż przyszła - nadeszła (też jakoś bez przekonania)
zobaczymy co inni powiedzą

dziękiDobry wiersz
a propozycje Ewy wydają mi się
warte rozważenia

Pozdro
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: cadaveric spasm
jestem za propozycjami Meandry- hejka 

Re: cadaveric spasm
Nie bardzo wiem o co chodzi, więc proszę o jakieś wskazówki interpretacyjne, szczególnie do drugiej połowy wiersza
Czy chodzi tutaj o odrzucenie miłości, potraktowanie kogoś zimno, z tąd ten śnieg?
Ale końcówkę znowu odczytuje że jest najważniejsza osoba która pomiotowi lirycznemu przesłania całe niebo, więc juz zupełnie nie wiem jaką interpretację obrać.
Pozdrawiam
Czy chodzi tutaj o odrzucenie miłości, potraktowanie kogoś zimno, z tąd ten śnieg?
Ale końcówkę znowu odczytuje że jest najważniejsza osoba która pomiotowi lirycznemu przesłania całe niebo, więc juz zupełnie nie wiem jaką interpretację obrać.
Pozdrawiam