Słuchając Beatles'ów
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Słuchając Beatles'ów
Yesterday… Tak, jeszcze kwitła moja piękność.
Wziąwszy szczodrze – oddawałam hojną ręką.
Mając cele – potrafiłam walczyć o nie.
W grze bez zmiłuj rzucał los znaczone karty.
Tryumf. Blotka. Choć przegrałam – było warto.
Wczoraj… Dziś… Ten blat. A na nim puste dłonie.
Wziąwszy szczodrze – oddawałam hojną ręką.
Mając cele – potrafiłam walczyć o nie.
W grze bez zmiłuj rzucał los znaczone karty.
Tryumf. Blotka. Choć przegrałam – było warto.
Wczoraj… Dziś… Ten blat. A na nim puste dłonie.
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Słuchając Beatles'ów
i wciąż na nim puste dłonie
tym razem stworzyłaś klimat, przed którym trudno uciec
więc będę udawał, że nie dostrzegam piękności
i karty - warto
tym razem stworzyłaś klimat, przed którym trudno uciec
więc będę udawał, że nie dostrzegam piękności
i karty - warto
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Słuchając Beatles'ów
Ewuś - klimat jest, ale można jeszcze trochę lepiej wiersz dopracować.
Trochę też bym zrytmizowała przy okazji.
A ta "piękność" faktycznie razi.
Może:
- Yesterday… Tak, jeszcze kwitło we mnie piękno?
Co do "karty/warto" można pokombinować z inną formą gramatyczną -coś w rodzaju "ulegać znaczonym kartom".
Ale zakończenie:
- Wczoraj… Dziś… Ten blat. A na nim puste dłonie. - naprawdę dobre.
Miłego dnia

Trochę też bym zrytmizowała przy okazji.
A ta "piękność" faktycznie razi.

Może:
- Yesterday… Tak, jeszcze kwitło we mnie piękno?
Co do "karty/warto" można pokombinować z inną formą gramatyczną -coś w rodzaju "ulegać znaczonym kartom".
Ale zakończenie:
- Wczoraj… Dziś… Ten blat. A na nim puste dłonie. - naprawdę dobre.
Miłego dnia


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:06
Re: Słuchając Beatles'ów
Witam
Zgadzam się z Miladorą, pointa wymiata
Odnośnie do naniesienia ewentualnych zmian, to uważam, że twórca powinien do nich dojrzeć sam. Ocena wiersza /wykluczając błędy językowe itp./ jest bardzo podobna do oceny obrazu. Wchodzi psor, spogląda z pewnej odległości i naprowadza twórcę na nowe rozwiązania, mające udoskonalić dzieło pędzla. Malarz jednak musi sam wpaść jakimi środkami poprawi obraz, czy wprowadzając nowy element w zbyt rozmytą perspektywę, czy uwypuklając odcień koloru 



- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Słuchając Beatles'ów
Cała Ewa . Krótko na temat i dobitnie .
I wcale nie tym razem - bo to już kolejny raz .
Z ukłonem L.G.
I wcale nie tym razem - bo to już kolejny raz .

Z ukłonem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Słuchając Beatles'ów
och, P.A.R-ze, Twoja subtelność, z jaka wytknąłeś mi te "piękności" i "warte karty" - ma iście motylą lekkość...
ooo, Miladoro, skoro razi - to postaram się zaradzić...
świetne, Intarsjo, to słowo i analogii między wierszem a obrazem...
ach, Leonie, jakże ja się rumienię dzięki Tobie... Jak najbardziej pozytywnie...
Moi Najmilsi, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście do mnie na chwilkę i poświęciliście wierszykowi czas i uwagę. A za wszystkie słowa mądre, konstruktywne, miłe i dobre - to cudnie dziękuję i moc serdeczności posyłam i dygam wdzięcznie...
Ewa





ooo, Miladoro, skoro razi - to postaram się zaradzić...




świetne, Intarsjo, to słowo i analogii między wierszem a obrazem...




ach, Leonie, jakże ja się rumienię dzięki Tobie... Jak najbardziej pozytywnie...

Moi Najmilsi, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście do mnie na chwilkę i poświęciliście wierszykowi czas i uwagę. A za wszystkie słowa mądre, konstruktywne, miłe i dobre - to cudnie dziękuję i moc serdeczności posyłam i dygam wdzięcznie...
Ewa
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Słuchając Beatles'ów
ładna plecionka z kultem w tle
a z uwagami o piękności, nie do końca się zgadzam. Można podmienić, ale niekoniecznie i z tym wiersz jest na duży +
a z uwagami o piękności, nie do końca się zgadzam. Można podmienić, ale niekoniecznie i z tym wiersz jest na duży +
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Słuchając Beatles'ów
Śliczny wiersz, przywołuje minione, aż nie chce się wracać! Ale trzeba, a i TyEwa Włodek pisze: Wczoraj… Dziś… Ten blat. A na nim puste dłonie.
nie uciekaj za często w Yesterday od... bliskich:
Ty, Elvis i ja
- (z petrarkowskim kultem Ukochanej)
w trawie śpiewał o tobie, piękna
Love me Tender.... Love me Tender...
gdy utkwiła ci w norce piętka
Dawno jesteś u siebie w domu
i kolację podajesz dzieciom;
po kolacji masz czas dla siebie,
gwiazdy w oknie, dalekie echo:
Love me Tender, Love me Tender....
Love me Tender, Love me Tender...
Elvis kochał cię bardziej ode mnie!
Nie dorastam mu nawet do pięt -
może miałem po prostu szczęście,
że tak w kółko nie słuchasz dziś mnie
Love me Tender, Love me Tender?
Tak jak czasem ja przy goleniu,
Elvis zaciął niechcący się w tobie:
Love me Tender, Love me Tender...
Love me Tender, Love me Tender...
Love me Tender, Love me Tender....
Love me Tender, Love me Tender...
- hej, Słoneczko... chodźmy już spać:
my ze sobą a Elvis... w grobie
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Słuchając Beatles'ów
och, Ewo, ten "plus"...
Sokratexie, dla mnie bliscy (ki) (jak w Twoim wierszu) to już Yesterday...
Pięknie Wam, moi Kochani, dziękuję, że zagościliście na chwilkę, i powiedzieliście tak dużo tak pięknych, dobrych słów...
I moc serdeczności z uśmiechami posyłam...
Ewa



Sokratexie, dla mnie bliscy (ki) (jak w Twoim wierszu) to już Yesterday...



Pięknie Wam, moi Kochani, dziękuję, że zagościliście na chwilkę, i powiedzieliście tak dużo tak pięknych, dobrych słów...
I moc serdeczności z uśmiechami posyłam...
Ewa
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Słuchając Beatles'ów
nie licz na nią zbyt częstoEwa Włodek pisze:och, P.A.R-ze, Twoja subtelność, z jaka wytknąłeś mi te "piękności" i "warte karty" - ma iście motylą lekkość...
opary słów są zmienne jak kobiety ...
