W bezsennym zakątku mojego nieba
nocami kwitną złotookie wspomnienia;
ponad czasem,
jedna drugiej wyszeptuje do ucha -
a pamiętasz...
pamiętasz, jak on wtedy jej słuchał?
A ona -
ona w niego wpatrzona jak w słonce,
aż czas wstrzymał oddech
na tamtej drodze,
gdy szli przez noc, i nocy nie było -
miłość w nich tańczyła, a oczy im lśniły,
lśniły tak
że zazdrośnice gwiazdy
żółkły niczym lakowe jaskry.
A pamiętasz...
pamiętasz, jak się na bezdrożu zgubili
w chwili złej -
on wypuścił ją z rąk,
ona go z oczu straciła,
i odeszli,
odeszli daleko.
Tylko na tamtej drodze, między ziemią
i niebem
czeka miłość, tak bezdomna
jak oni bez siebie.
Czy powrócą...?
Niezapominajki
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Niezapominajki
uroczo ayalenayalen pisze:gdy szli przez noc, i nocy nie bylo -
milosc w nich tanczyla, a oczy im lsnily,

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: Niezapominajki
nostalgicznie raczej...coz. Dobrze gdy mozna chociaz pamiecia wracac do nocnych spacerow. Kicz nad kicze, ale jakos trzyma sie nas, i tesknimy do takich chwil. Dziekuje :-)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Niezapominajki
Nostalgiczne - raczej tak .
Sympatyczny klimacik .
Warto by ową nostalgię uporządkować i zapisać w bardziej regularny sposób bo rozstrzał tej nostalgii ciut uwiera .
Poza tym z ciekawością .
Uszanowanie L.G.
Sympatyczny klimacik .
Warto by ową nostalgię uporządkować i zapisać w bardziej regularny sposób bo rozstrzał tej nostalgii ciut uwiera .
Poza tym z ciekawością .
Uszanowanie L.G.
Re: Niezapominajki
Witaj Leonie, dziekuje za zainteresowanie. Na usprawiedliwienie zapisu, usmiech z nuta goryczki: moje niezapominajki wyrosly na lakach, przytulonych do biegnacej miedzy wioskami, zwyczajnej, piaszczystej drodze, ot, takie naiwne kwiatuszki, zdziwione soba i swiatem, dla ktorych kazda chwila byla darem losu, a zycie mialo smak deszczu, slonca, wiatru. Coz, gdy temu...Sloncu skroplily sie uczucia, i zwyczajnie olal te kwiatuszki. Zostalo jedynie echo krokow, ktore nie zdarzyly zlozyc sie w jeden rytm, moze temu taki zapis, nie szklarniowy.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Niezapominajki
powstawiałam Ci znaki diakrytyczne
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa