Oj Karin…
Założyłaś moskitiery na wszystkie okna.
No, to jestem ugotowany.
Nie przedostanie się tu nawet mikroskopijny owadzik.
Śmierć głodowa, Karin.
Nawet jakbym chciał wyjść na dwór za potrzebą,
to którędy.
Drzwi są tak zawzięte – rygle, uszczelki – jakby miały chronić
przed końcem świata.
A w mieszkaniu obok rezyduje wielkiej urody Pająkówna.
Ja wymknę się jakoś z tego karceru przez uchylone drzwi,
ale ty Karin, z kim się zaprzyjaźnisz ?
Więzień 358
Drogi Pająku.
Tak nieraz jest, że podejmuje się pewne kroki
nie zastanawiając się nad ich konsekwencjami.
Właśnie konsultuję się w tej sprawie z arachnologiem.
Przepraszam Karin.
LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
Dorotko,
Przeczytalam cala pajecza korespondencje.
Urocze, rzeklabym, sympatyczne, ale brakuje mi w tym "przemytu".
Przemytu doswiadczenia, obserwacji, zycia, glebi. Szkoda, bo taki fajny pomysl i niedopracowany - moim zdaniem. Bez urazy, bo w koncu nie wiem, czy pisalas to dla rozrywki, czy wypelnienia "dobrego smutku", czy zwyczajnie - potraktowalas to jako wprawke.
Prosilabym o dopolerowanie. I bedzie jeszcze sympatycznie i jeszcze bardziej uroczo.
Milego, J.
PS Zeby nie bylo - lubie pajaki. W prawdzie wole te mniejsze, ale te wieksze tez zostawiam w spokoju. No, chyba ze wisi mi nad talerzem z pachnacym obiadem...
Przeczytalam cala pajecza korespondencje.
Urocze, rzeklabym, sympatyczne, ale brakuje mi w tym "przemytu".
Przemytu doswiadczenia, obserwacji, zycia, glebi. Szkoda, bo taki fajny pomysl i niedopracowany - moim zdaniem. Bez urazy, bo w koncu nie wiem, czy pisalas to dla rozrywki, czy wypelnienia "dobrego smutku", czy zwyczajnie - potraktowalas to jako wprawke.
Prosilabym o dopolerowanie. I bedzie jeszcze sympatycznie i jeszcze bardziej uroczo.
Milego, J.
PS Zeby nie bylo - lubie pajaki. W prawdzie wole te mniejsze, ale te wieksze tez zostawiam w spokoju. No, chyba ze wisi mi nad talerzem z pachnacym obiadem...
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Re: LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
Dzięki za opinię, przemyślę. Faktycznie - to coś nowego dla mnie, chciałam spróbować sił w innej dziedzinie.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
Nie śpiesz się, kobieto.411 pisze: brakuje mi w tym "przemytu".
Na wszystko przyjdzie czas.
Korespondencja ledwie rozpoczęta. Poczekajmy.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
- Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków
Re: LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
Miejmy nadzieję, że ledwie rozpoczęta. Czyta się bardzo fajnie. Czekam na więcej.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: LISTY DO/OD PAJĄKA NR 4
Przeczytałem z uśmiechem i wrażenia pozytywne
Wyprowadź biedactwo na spacer heh, bo się zanudzi
Wesołych świąt życzę
Ed
Wyprowadź biedactwo na spacer heh, bo się zanudzi
Wesołych świąt życzę
Ed