Kobiety Hernryka

[Ewa Włodek]

Jedna – w domu wariatów. Druga – za kratami.
Trzecią we własnym łóżku znaleziono martwą.
Dwie najmłodsze – skreślono, z pamięci wyparto,
oddane obcym ludziom – przerwały? Przepadły?

Każda miała do przejścia swoją własną drogę,
lecz je zdeterminował ten wspólny punkt zwrotny,
w którym były – zabawką, zdarzeniem ulotnym,
nim zniknęły w przeszłości, przesłoniętej mrokiem.


„Sprawa Gorgonowej” znalazła przed sądem karnym w Krakowie finał, oczekiwany przez opinię publiczną. Ale zadawano też rozmaite pytania, między innymi i takie, co zyskiwał Henryk Z. na tym, że z jego życia definitywnie zniknęło pięć najbliższych osób.

[Leon Gutner]

Po raz drugi z opinią taką samą jak po raz pierwszy .

Ukłony L.G.

[ono]

wyjaśnienie dodało blasku i osadziło wiersz w konkretnym miejscu


pozdrawiam

[anastazja]

Interesująca lektura i autentyczna, brawo Ewuś.

Buziaczki

[Ewa Włodek]

Po raz drugi z opinią taką samą jak po raz pierwszy .

a ja - po raz drugi, Leonie - z uśmiechami...

wyjaśnienie dodało blasku i osadziło wiersz w konkretnym miejscu

to mnie cieszy, Kamilu...

interesująca lektura i autentyczna,

autentyczne są zdarzenia i postacie, natomiast reszta - cóż, splot okoliczności na niekorzyść dwu kobiet i trzech dziewczynek...


moi Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że zaglądnęliście, poczytaliście i podzieliliście się ze mną refleksjami...
samą serdeczność Wam posyłam...
Ewa

[misza]

Życie pisze najbardziej nieprawdopodobne
i niesamowite scenariusze. Sprawa Gorgonowej
jest przykładem. Warto o tym zawsze pamiętać.
Serdeczności

[Ewa Włodek]

Życie pisze najbardziej nieprawdopodobne
i niesamowite scenariusze. Sprawa Gorgonowej
jest przykładem. Warto o tym zawsze pamiętać.

ano, Miszko, sprawa Gorgonowej - to była nie tylko jej sprawa, "zahaczyła" jeszcze innych - choćby jej córki. Cóż, nikt z na by nie wymyślił scenariusza, jaki jest w stanie napisać życie...

dziękuję Ci najpiękniej za wizytkę, za ofiarowany czas i za dobre słowo...
pozdróweczki posyłam liczne...
Ewa

[coobus]

Kolejny odcinek "Z archiwum X", Lubię Twój serial. Taka forma edukacji, ale i artystycznych doznań

[Ewa Włodek]

Kolejny odcinek "Z archiwum X",

ano, Coob, jak mnie "złapało" przy pisaniu "Małego Rzymu", tak mnie trzyma. Nadzieja w tym, że mi się może tematyka wyczerpie, choć pod Wawelem kontrowersyjnych spraw sadowych na niebanalnym tle obyczajowym i socjologicznym - mnóstwo...

dziękuję Ci, że akceptujesz, że czytasz, i za dobre słowa - najpiękniej dziękuję...
moc serdecznego posyłam...
Ewa