Łgaj

[Gipsy]

Kłam mi pięknie lub szpetnie, (jak wolisz),
lecz się prawdą nie obchodź. To boli.
Choć pogoda nie sprzyja,
ty do ucha mi kłamstwa nawijaj.

Blaguj w kratkę, w pepitkę, na szaro,
wzrokiem lub jak wirtuoz - gitarą.
Kiedy świt rosę spija,
ty w sreberka nieprawdy zawijaj.

Nakłam z rana na dobry początek,
w ciągu dnia też podejmuj łgarstw wątek.
Cygań, bo będzie chryja,
bez mrugnięcia z prawdami się mijaj.

Wymiędl kłamstwa przy winie lub zupie,
pojedynczo, parami lub w kupie.
Ściemniaj w słońcu i w burzy.
Kantuj .
Prawda mi twoja nie służy...

RC 6.12.13

[Leon Gutner]

Podoba się Leonowi forma i temat oraz jego zapis i ujęcie .

Z przyjemnością L.G.

[Ewa Włodek]

...bujaj mnie bujaj, kochanie (...)
uwielbiam to twoje bujanie...

tak szło w jednej pradawanej piosence bulwarowej. U Ciebie - ciekawiej, z nerwem. Fajnie...Czasem nie jesteśmy w stanie strawić prawdy w "wykonaniu" logos konkretnego. Przyczyny są - różne...

serdeczność posyłam...
Ewa

[Henryk VIII]

Gipsy, to baaardzo cygański wiersz:) Piszesz: " Blaguj w kratkę, w pepitkę, na szaro,
wzrokiem lub jak wirtuoz - gitarą."

[lczerwosz]

Nawijka, mówisz. No, może, może.
Kłamstwo w sreberku. Jak czekoladka, kanapka na 2-gie śniadanie.
Może to wcale nie przesada.

[ono]

pel wyrzucił z siebie to co boli - to pomaga

kamil