połamane u początku
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:06
połamane u początku
postawiłeś stopę na górowanym
druga utknęła między chytrowrębem
chciwych sukcesów innych za plecami
clou jednakowo proste co bezwzględne
którym uwiędło zanim się wykluło
każde chropawe będzie wygryzione
niech nie szczerzy nierówno pod kopułą
myśli nieczułych nawet na barometr
w szaromasie nie trzeba się wysilać
utopieni bez szans na cudu miraż
z zakolorowanym wspak widnokręgiem
szybko zwieszą głowy ku oślinionym
wiarą odebraną tym nad poziomy
wrosłym w oczekiwanie że się sprzęgnie
druga utknęła między chytrowrębem
chciwych sukcesów innych za plecami
clou jednakowo proste co bezwzględne
którym uwiędło zanim się wykluło
każde chropawe będzie wygryzione
niech nie szczerzy nierówno pod kopułą
myśli nieczułych nawet na barometr
w szaromasie nie trzeba się wysilać
utopieni bez szans na cudu miraż
z zakolorowanym wspak widnokręgiem
szybko zwieszą głowy ku oślinionym
wiarą odebraną tym nad poziomy
wrosłym w oczekiwanie że się sprzęgnie
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: połamane u początku
dwie ostatnie - kapitalne przesłanie! Tak, masa, tlum zwalnia od indywidualnych zachowań, czyni niewidocznym, i tylko takich toleruje! Ale spróbuj sie wybić, wychylić! Zaraz ci głowę przytrą, karku przygną. Na wstępie przegrasz, chocbyś nie wiem, jak walczył. Tak odczytałam. A forma - też bardzo w moim guście.
Moc serdecznych pozdrowień posyłam
Ewa




Moc serdecznych pozdrowień posyłam
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: połamane u początku
Leo niestety - znów ma wrażenie przerostu formy nad treścią . Ta zawiłość zamiast "zorginalniać " zwyczajnie grzebie mi nastrój i klimat .
Nie tym razem ale kto wie może przywyknę do takiego pisania ?
Z ukłonem L.G.
Nie tym razem ale kto wie może przywyknę do takiego pisania ?
Z ukłonem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: połamane u początku
Tym razem byłabym za upłynnieniem wiersza, czyli dopracowaniem średniówki. 
Wtedy lepiej by zostało uwypuklone słowotwórstwo, Lumierko.
Stałoby się łatwiej przyswajalne, o co przy zaburzonym rytmie trudno.
Wyrównałabym wszędzie do 11/5/6.
Bo "połamane" w tytule niekoniecznie musi znaczyć "połamane rytmowo".
Dobrego

Wtedy lepiej by zostało uwypuklone słowotwórstwo, Lumierko.
Stałoby się łatwiej przyswajalne, o co przy zaburzonym rytmie trudno.
Wyrównałabym wszędzie do 11/5/6.
Bo "połamane" w tytule niekoniecznie musi znaczyć "połamane rytmowo".

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:06
Re: połamane u początku
Dziękuję Miladoro za słuszną uwagę, dobrze, że jesteśMiladora pisze:Tym razem byłabym za upłynnieniem wiersza, czyli dopracowaniem średniówki.
Wtedy lepiej by zostało uwypuklone słowotwórstwo, Lumierko.
Stałoby się łatwiej przyswajalne, o co przy zaburzonym rytmie trudno.
Wyrównałabym wszędzie do 11/5/6.
Bo "połamane" w tytule niekoniecznie musi znaczyć "połamane rytmowo".
Dobrego

Pewnikiem wrócę jeszcze do wiersza i go urytmicznię

Dodano -- 03 gru 2011, 12:54 --
Dziękuję za komentarzEwa Włodek pisze:dwie ostatnie - kapitalne przesłanie! Tak, masa, tlum zwalnia od indywidualnych zachowań, czyni niewidocznym, i tylko takich toleruje! Ale spróbuj sie wybić, wychylić! Zaraz ci głowę przytrą, karku przygną. Na wstępie przegrasz, chocbyś nie wiem, jak walczył. Tak odczytałam. A forma - też bardzo w moim guście.
![]()
![]()
![]()
![]()
Moc serdecznych pozdrowień posyłam
Ewa


Dodano -- 03 gru 2011, 13:07 --
Leon Gutner pisze:Leo niestety - znów ma wrażenie przerostu formy nad treścią . Ta zawiłość zamiast "zorginalniać " zwyczajnie grzebie mi nastrój i klimat .
Nie tym razem ale kto wie może przywyknę do takiego pisania ?
Z ukłonem L.G.
Hmmm trudno Leo, de gustibus non ... et cetera

Leo, to nie są udziwnienia, toż już sam Leśmian neologizmy stosował /bezpożytek, bezwina, przecidreszcz/ a mistrz Grochowiak to dopiero eksperymentował ze słowem



Pozdrawiam i dziękuję za komentarz

Czułość albo Guliwer
Chodziła po mnie księżniczka z złotą konwią I śniłem
Że podlewa me palce
Aby znów zakwitły
Była drobna Niebieska Za srebrną woalką
Potem śniłem strażników
Kroczących w głąb ust
Na moście zwodzonym języka
Kapral podniósł latarnię
Rozzłocił mi krtań
Wreszcie w muszlach mych dłoni
Wzniesiono kościoły -
W lewym był pogrzeb
W prawym zaślubiny
Leżałem w trwodze
By niczego nie spłoszyć
Mokrym chlupotem
Serca
Stanisław Grochowiak
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: połamane u początku
Powołując się na Grochowiaka, czy Leśmiana, należałoby zacząć jak Oni. Od przyzwoicie opracowanego metrum wiersza, od nadania mu sensu. U Leśmiana nie wiersz był pisany pod udziwnione słowotwórstwo a odwrotnie raczej.
Podany przykład z Grochowiaka, pokazuje raczej, że wystarczy cudownie kojarzyć to co jest dostępne w słowie zamiast kombinować "nowotwory".
Drogi własnej szukać należy, ale chyba nie w udziwnieniach:
postawiłeś stopę na górowanym
druga utknęła między chytrowrębem
chciwych sukcesów innych za plecami
clou jednakowo proste co bezwzględne
Zupełnie nie wiem co, o czym to, co to jest "górowany" że na nim stopę można postawić i dlaczego ten wręb jest chytry i dlaczego "clou" (co właściwie oznacza tylko jakiś centralny punkt np:wydarzenia) ma być jednako proste co bezwzględne.
Pomijam już trudność czytania spowodowaną chaosem rytmu, rozbieganymi średniówkami, itd...itd...
Powracając na chwilę do słowotwórstwa Leśmiana, zauważyć pragnę, że tak było wkomponowane w treść wiersza, że nie trzeba było specjalnych rozmyślań, by wiedzieć w czym rzecz i o co autorowi chodziło.
Położyliśmy się na niciowatym
Gubiąc się całkiem w porynnie złośliwej
Związani wspólnie sztywnym półszpagatem
W przepusty martwe dmuchali wnikliwie.
Można i tak, albo:
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Moją matkę boli brzuch
To akurat poeta radziecki - rok 1963
"...wiersz powinien być przede wszystkim nowatorski, by nie zginąć w masie takich samych..."
Tych co były takie "nowatorskie" też niewiele się ostało i w masie innych "nowatorskich" też diabli je wzięli...
Bo naprawdę poetą nowatorskim jest nie ten, który myśli, że cokolwiek "na opak" napisze i będzie nowatorski, a ten, który najpierw bogactwo i sztukę poezji zgłębi, rozpozna, co w kraju i na świecie powstało i wtedy świadomie i konsekwentnie rozpoczyna własną "grę" ze słowem. Przy całym szacunku dla tego słowa. A przykłady?
Już wyżej podane. Choć w innym kontekście.
Pozdrawiam.
Podany przykład z Grochowiaka, pokazuje raczej, że wystarczy cudownie kojarzyć to co jest dostępne w słowie zamiast kombinować "nowotwory".
Drogi własnej szukać należy, ale chyba nie w udziwnieniach:
postawiłeś stopę na górowanym
druga utknęła między chytrowrębem
chciwych sukcesów innych za plecami
clou jednakowo proste co bezwzględne
Zupełnie nie wiem co, o czym to, co to jest "górowany" że na nim stopę można postawić i dlaczego ten wręb jest chytry i dlaczego "clou" (co właściwie oznacza tylko jakiś centralny punkt np:wydarzenia) ma być jednako proste co bezwzględne.
Pomijam już trudność czytania spowodowaną chaosem rytmu, rozbieganymi średniówkami, itd...itd...
Powracając na chwilę do słowotwórstwa Leśmiana, zauważyć pragnę, że tak było wkomponowane w treść wiersza, że nie trzeba było specjalnych rozmyślań, by wiedzieć w czym rzecz i o co autorowi chodziło.
Położyliśmy się na niciowatym
Gubiąc się całkiem w porynnie złośliwej
Związani wspólnie sztywnym półszpagatem
W przepusty martwe dmuchali wnikliwie.
Można i tak, albo:
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Moją matkę boli brzuch
To akurat poeta radziecki - rok 1963
"...wiersz powinien być przede wszystkim nowatorski, by nie zginąć w masie takich samych..."
Tych co były takie "nowatorskie" też niewiele się ostało i w masie innych "nowatorskich" też diabli je wzięli...
Bo naprawdę poetą nowatorskim jest nie ten, który myśli, że cokolwiek "na opak" napisze i będzie nowatorski, a ten, który najpierw bogactwo i sztukę poezji zgłębi, rozpozna, co w kraju i na świecie powstało i wtedy świadomie i konsekwentnie rozpoczyna własną "grę" ze słowem. Przy całym szacunku dla tego słowa. A przykłady?
Już wyżej podane. Choć w innym kontekście.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: połamane u początku
muszę się zgodzić z JSK
mnie ani słowotwórstwo, ani konstrukcja nie przekonała.
mnie ani słowotwórstwo, ani konstrukcja nie przekonała.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:06
Re: połamane u początku
JSK pisze:Powołując się na Grochowiaka, czy Leśmiana, należałoby zacząć jak Oni. Od przyzwoicie opracowanego metrum wiersza, od nadania mu sensu. U Leśmiana nie wiersz był pisany pod udziwnione słowotwórstwo a odwrotnie raczej.
Podany przykład z Grochowiaka, pokazuje raczej, że wystarczy cudownie kojarzyć to co jest dostępne w słowie zamiast kombinować "nowotwory".
Drogi własnej szukać należy, ale chyba nie w udziwnieniach:
postawiłeś stopę na górowanym
druga utknęła między chytrowrębem
chciwych sukcesów innych za plecami
clou jednakowo proste co bezwzględne
Zupełnie nie wiem co, o czym to, co to jest "górowany" że na nim stopę można postawić i dlaczego ten wręb jest chytry i dlaczego "clou" (co właściwie oznacza tylko jakiś centralny punkt np:wydarzenia) ma być jednako proste co bezwzględne.
Pomijam już trudność czytania spowodowaną chaosem rytmu, rozbieganymi średniówkami, itd...itd...
Powracając na chwilę do słowotwórstwa Leśmiana, zauważyć pragnę, że tak było wkomponowane w treść wiersza, że nie trzeba było specjalnych rozmyślań, by wiedzieć w czym rzecz i o co autorowi chodziło.
Położyliśmy się na niciowatym
Gubiąc się całkiem w porynnie złośliwej
Związani wspólnie sztywnym półszpagatem
W przepusty martwe dmuchali wnikliwie.
Można i tak, albo:
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Stół ma cztery nogi
Moją matkę boli brzuch
To akurat poeta radziecki - rok 1963
"...wiersz powinien być przede wszystkim nowatorski, by nie zginąć w masie takich samych..."
Tych co były takie "nowatorskie" też niewiele się ostało i w masie innych "nowatorskich" też diabli je wzięli...
Bo naprawdę poetą nowatorskim jest nie ten, który myśli, że cokolwiek "na opak" napisze i będzie nowatorski, a ten, który najpierw bogactwo i sztukę poezji zgłębi, rozpozna, co w kraju i na świecie powstało i wtedy świadomie i konsekwentnie rozpoczyna własną "grę" ze słowem. Przy całym szacunku dla tego słowa. A przykłady?
Już wyżej podane. Choć w innym kontekście.
Pozdrawiam.
Witam, dziękuję za komentarz






Dodano -- 04 gru 2011, 1:04 --
Trudno, ale sonet jeszcze nie umarłe_14scie pisze:muszę się zgodzić z JSK
mnie ani słowotwórstwo, ani konstrukcja nie przekonała.


-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: połamane u początku
Analogia podobna. Szkopuł w tym, że tę zwrotkę wymyśliłem na poczekaniu pisząc posta. Z czego wynika, żem albo równy Pani geniusz, albo to każdemu dostępna "głupotka" nie zaś nowatorstwo.Intarsja Lumiere pisze: Górowane - analogia jest prosta jak np. przy niciowatym
Tu pogratulować muszę, bo zapewne jak nic to "pragnienie" wydawnictwo sowicie opłaciło (no, bo jak się czegoś pragnie...)Intarsja Lumiere pisze: a pewne wydawnictwo zapragnęło go wydrukować bez żadnych poprawek
A co się Pani będzie "masami" przejmować, ważne, że Pani rozumie.Intarsja Lumiere pisze:być może, że piszę zbyt skomplikowanym językiem, który nie dociera do mas,
Pozdrawiam.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
- Lokalizacja: Końskie
Re: połamane u początku
Technicznie zgrzyta jedynie średniówka która powinna być na szóstce żeby płynęło zgrabnie..a tu jest nawet na siódmej..słowotwórstwo mi nie przeszkadza o ile nie dąży do absurdalnych udziwnień..teza o próbie zaimponowania neologizmami jest nietrafiona..to pożywka dla tych którzy nie chcąc się powtarzać w komentach tylko wyłapują to co jest nieszablonowe..dla mnie utwór dobry:)