jesień
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: jesień
Bardzo ciekawa miniaturka.
Interesujące połączenie kilku motywów. Po pierwsze - wątek dziecięcej gry. Po drugie - ogniki, jakoś naturalnie kojarzące się z jesienią, chyba poprzez połączenie w myślach tej pory roku z wizją cmentarnych zniczy i lampek. A może to błędne ogniki - zapożyczone z demonologii ludowej straszydła, zwodzące ludzi na manowce w ciemności i we mgle? Z zestawienia tych dwóch obrazów jawi się trzecie znaczenie utworu - czyli refleksja nad przemijaniem, ulotnością życia, które tak łatwo gaśnie. Ludzki ziemski byt to jedynie krótko trwająca zabawa, płomień na wietrze. Przy okazji - wskazujesz na dramatyzm ludzkiego losu - bo śmierć jest wyzwoleniem od "płonięcia", od egzystencjalnego spalania się...
Przypomniał mi się fragment z Norwida:
Co raz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to, co twoje, ma być zatracone?
Pozdrawiam,
Glo.
Interesujące połączenie kilku motywów. Po pierwsze - wątek dziecięcej gry. Po drugie - ogniki, jakoś naturalnie kojarzące się z jesienią, chyba poprzez połączenie w myślach tej pory roku z wizją cmentarnych zniczy i lampek. A może to błędne ogniki - zapożyczone z demonologii ludowej straszydła, zwodzące ludzi na manowce w ciemności i we mgle? Z zestawienia tych dwóch obrazów jawi się trzecie znaczenie utworu - czyli refleksja nad przemijaniem, ulotnością życia, które tak łatwo gaśnie. Ludzki ziemski byt to jedynie krótko trwająca zabawa, płomień na wietrze. Przy okazji - wskazujesz na dramatyzm ludzkiego losu - bo śmierć jest wyzwoleniem od "płonięcia", od egzystencjalnego spalania się...
Przypomniał mi się fragment z Norwida:
Co raz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to, co twoje, ma być zatracone?
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: jesień
Glo- dziękuję za wnikliwą analizę i dobra ocenę
pozdrawiam 
- o to mi dokładnie chodziło-Bożena pisze:bo śmierć jest wyzwoleniem od "płonięcia", od egzystencjalnego spalania się...


- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: jesień
To taka sympatia od pierwszego wejrzenia. Od razu ten okruszek przypadł mi do gustu. To się zdarza w wierszach, ale widać i wierszom też. Ładnie zapisałaś tę myśl 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: jesień
Bardzo ciekawa myśl
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: jesień
coobus pisze: Ładnie zapisałaś tę myśl

Em-

-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: jesień
Ładna myśl. Drugi wers niepotrzebny skoro to miniaturyzacjaBożena pisze:czas zagrać w dwa ognie
wygrywa ten
który pierwszy zgaśnie

- pierwszy wszystko mówi. Co najwyżej pytajnik:
czas zagrać w dwa ognie
który pierwszy zgaśnie?
Pozdrawiam
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: jesień


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: jesień
Sokratesie- przycięta wersja jak najbardziej- pozdrawiam
An- dziękuję

An- dziękuję

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: jesień
Piszesz " czas zagrać w dwa ognie" - fajnie, że przypomniałaś wierszem tę zapomnianą już dziś zabawę. Miniaturka jest wdzięczna. Pozdrawiam!